Oj, Delilah, Delilah, :)

Oj, Delilah, Delilah, :)

widzę, że jedziesz środkami z arsenału prawackich cepów obficie ostatnio:)
Jak nie gadanie o fantomie politycznej poprawności, to wmawianie tym, co myślą inaczej niż słusznie, że ,,GW” myślą, teraz ,,człowiek honoru”.Niewiele ci już zostało, jeszcze tylko zacytowanie Kisielewskiego czy Herberta, że Michnik to totalitarysta.
A później to już chyba trza będzie Paliwodą jechać i lewaków tropić

A i wolę tych, co walczyli wtedy, a później określają swoich przeciwników byłych jako ludzi honoru (choć akurat słowa Michnika tyczyły się zachowania Kiszczaka chyba, znaczy że w 1989 zachował się jak człowiek honoru) czy nawet piją z nimi wódkę, niż tych co przed 1989 siedzieli cicho , do opozycji ich nie ciągnęło a po 1989 wielkim herosami walki z komunizmem się stali (wszystkie te Ziemkiewicz,e Nowaki, Bendery, Rydzyki, Giertychy, itd)

Michnik, Kuroń czy Wałęsa nie potrzebują od nich świadectwa moralności i certyfikatu ,,antykomunizmu” bo dostali je poprzez aresztowania, więzienie, rozłąkę z rodzinami czy inne przesladowania.


patrzę - widzę - słowa (6) By: igla (32 komentarzy) 23 czerwiec, 2008 - 16:58