toasty to kwintesencja biesiadowania. jakby u nas była taka tradycja*, to by było mniej pijaństwa.
*) aczkolwiek Kitowicz pisał o przepijaniu, ale to nie to :)
“won’t get fooled again”
Panie Yayco
toasty to kwintesencja biesiadowania. jakby u nas była taka tradycja*, to by było mniej pijaństwa.
*) aczkolwiek Kitowicz pisał o przepijaniu, ale to nie to :)
“won’t get fooled again”
Docent Stopczyk -- 08.06.2008 - 21:56