Gdyby władze odesłały nie jedną czarną owcę, ale całą wycieczkę, to by świadczyło o ich braku umiejętności wychowawczych, więc musieliby pożegnać się z Komsomołem. A tego bardzo nie chcieli.
Jak dostajemy po d…ie, a potem to przechodzi, to jesteśmy niemal szczęśliwi i możemy pamiętać, a nawet rozpamiętywać to minione zło. A jak jest normalnie,vto czym się chwalić i co pamiętać?
Panie Joteszu!
Dwa przypuszczenia i dwa trafienia.
Gdyby władze odesłały nie jedną czarną owcę, ale całą wycieczkę, to by świadczyło o ich braku umiejętności wychowawczych, więc musieliby pożegnać się z Komsomołem. A tego bardzo nie chcieli.
Jak dostajemy po d…ie, a potem to przechodzi, to jesteśmy niemal szczęśliwi i możemy pamiętać, a nawet rozpamiętywać to minione zło. A jak jest normalnie,vto czym się chwalić i co pamiętać?
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 28.05.2008 - 20:57