Skomentowalem po poludniu komentarz p. Jerzego. Wracam do domu, szukam pod “12”, a tu ani komentarza p. Jerzego, ani mojej uwagi. Z lekka sie zdenerwowalem, poczem okazalo się, iz oba komenty byly pdo “11”. Rany boskie, “Rekopis znaleziony w Saragossie” zaczyna sie przypominać. A byla to dla mnie fascynująca lektura. Podobnie jak te wspomnienia.
Zaczynam się z lekka gubić, Panie Joteszu.
Skomentowalem po poludniu komentarz p. Jerzego. Wracam do domu, szukam pod “12”, a tu ani komentarza p. Jerzego, ani mojej uwagi. Z lekka sie zdenerwowalem, poczem okazalo się, iz oba komenty byly pdo “11”. Rany boskie, “Rekopis znaleziony w Saragossie” zaczyna sie przypominać. A byla to dla mnie fascynująca lektura. Podobnie jak te wspomnienia.
Pozdrawiam z ulgą
Lorenzo -- 28.05.2008 - 18:46