to nie kojarzysz jakiego fajnego samochodu, co by kto sprzedać chciał, bo właśnie poszukuję.
Acz na razie skupiam się jak to ja na tym co mi najlepiej wychodzi czyli na gadaniu, że chcem kupić.
Kurde, moze trza wątek na poradniczym forum zapodać:)
A z wielosalowego kina to bym się nie cieszył, bo jak będzie badziewie jak np. kino helios w Rzeszowie promować, to lipa…
U mnie w mieście jest zabawnie, bo kino od pól roku albo i dłużej nie istnieje (o wdzięcznej nazwie ,,Wisła”, bo splajtowało), ale filmy lecą w sumie co tydzień w Domu Kultury i co najzabawniejsze dużo ciekawsze i ambitniejsze (acz wiadomo, ż epo czasie) niż w byłym kinie.
Jutro wybieram się np. na ,,Motyl i skafander” i na ,,Irinę Palm”, niedawno obejrzałem ,,Control”, ,,Pokutę” czy “Lejdis”, i film max za 12 zeta, a jutrzejsze po 10.
No czytam rozwijający się wpis,
znaczy już przeczytałem.
Kurde, ta giełda mnie zainteresowała samochodowa u ciebie, wramach poradnictwa, które Lorenzo propagował tu:
http://www.tekstowisko.com/germania/54603/propozycja-w-konsekwencji-gest...
to nie kojarzysz jakiego fajnego samochodu, co by kto sprzedać chciał, bo właśnie poszukuję.
Acz na razie skupiam się jak to ja na tym co mi najlepiej wychodzi czyli na gadaniu, że chcem kupić.
Kurde, moze trza wątek na poradniczym forum zapodać:)
A z wielosalowego kina to bym się nie cieszył, bo jak będzie badziewie jak np. kino helios w Rzeszowie promować, to lipa…
U mnie w mieście jest zabawnie, bo kino od pól roku albo i dłużej nie istnieje (o wdzięcznej nazwie ,,Wisła”, bo splajtowało), ale filmy lecą w sumie co tydzień w Domu Kultury i co najzabawniejsze dużo ciekawsze i ambitniejsze (acz wiadomo, ż epo czasie) niż w byłym kinie.
Jutro wybieram się np. na ,,Motyl i skafander” i na ,,Irinę Palm”, niedawno obejrzałem ,,Control”, ,,Pokutę” czy “Lejdis”, i film max za 12 zeta, a jutrzejsze po 10.
pzdr
grześ -- 17.05.2008 - 15:20