bo pisanie wprost to wlasnie uniwersalizmowanie jezyka. zauwaz, ze pod wieloma tekstami, chocby na txt, nie potrzebowalbys juz podpisu, by wiedziec kto go napisal. i jest on jednoczesnie dosyc czytelny. jak to zauważył slusznie Pan Yayco (upraszczam) – jak ktos nie trybi, to trudno i problem malo trybiacego. oczywiscie w konsekwencji dochodzi sie czasem do takiej hermetycznosci tekstu, ze rozumie go juz tylko autor, ale takie są koszty.
choc jak czytam Twoj post po raz kolejny, to mam wrazenie, ze Ty nie nie pisałeś o pisaniu w prosty sposób, tylko o pisaniu wprost… ale i tu Ci powiem – często pisanie wprost konczy sie pieknym widokowo krajobrazem z plonacego Golden Gate. aluzyjność pozwala uniknąć takich niebezpieczenstw.
Tomku
bo pisanie wprost to wlasnie uniwersalizmowanie jezyka. zauwaz, ze pod wieloma tekstami, chocby na txt, nie potrzebowalbys juz podpisu, by wiedziec kto go napisal. i jest on jednoczesnie dosyc czytelny. jak to zauważył slusznie Pan Yayco (upraszczam) – jak ktos nie trybi, to trudno i problem malo trybiacego. oczywiscie w konsekwencji dochodzi sie czasem do takiej hermetycznosci tekstu, ze rozumie go juz tylko autor, ale takie są koszty.
choc jak czytam Twoj post po raz kolejny, to mam wrazenie, ze Ty nie nie pisałeś o pisaniu w prosty sposób, tylko o pisaniu wprost… ale i tu Ci powiem – często pisanie wprost konczy sie pieknym widokowo krajobrazem z plonacego Golden Gate. aluzyjność pozwala uniknąć takich niebezpieczenstw.
Griszeq -- 14.04.2008 - 10:12