Kultura łączy narody

Kultura łączy narody

Wydaje się, ze najpierw trzeba porozumieć się z Igłą a potem z Ukrainą. To taka aluzja do uwagi o trwałej konkurencji i walce sąsiadujących ze sobą państw. Co do meritum, to wydaje mi się, że wszystko jest możliwe jeżeli dobrze zabrac się do dzieła. Tym dobrym zagranien na początek powinna byc aktywna wymiana kulturalna i to nie tylko zespołów wokalnych ludowych itp. ale np. gdzie sa przekłady ukraińskiej literatury, poezji, dzieła naukowe itp. , gdzie wspólne konferencje, narady branżowe, zawodowe, dotyczy to wszytskich naszych sąsiadów. Łatwo jest wypominać nacjonalizm ale nic nie robić dla wzajemnego zrozumienia się. Wydaje mi się, że porozumienie z krajami wschodnimi jest znacznie łatwiejsze właśnie z tego powodu, ze kultura nasza może się przenikać z kulturą naszych sąsiadów na wschodzie. Gorzej jest z Niemcami, którzy są mentalnie i kulturowo bardziej od nas odlegli. Najpierw wiec porozumienie między narodami, a potem politykami. U nas wszystko stawia się na głowie, najpierw porozumiewają sie politycy, a o norody nikt nie dba. Niech sobie robią co chca, a potem się dziwimy, że nacjonalizm, że wzajemne absurdalne ale zywotne oskarżenia itp.itd.


Co powiedział Bohdan Osadczuk? By: igla (34 komentarzy) 31 marzec, 2008 - 11:56