Przecież ten cały spór jest bez sensu! Narodowość śląska mogłaby być reliktem plemienia Ślężan, gdyby nie to, że odwołują się do wpływów niemieckich. Proszę wziąć pod uwagę, że wraz z armią niemiecką w 1945 wyjechali ze Śląska ludzie czujący się Niemcami. Natomiast ci, co pozostali czuli się Polakami. To dopiero władza ludowa tłumaczyła im, że powinni poczuć się Niemcami i wyjechać do Reichu.
Proszę zauważyć, że odrębności kulturowe pomiędzy regionami w Polsce są i będą, a Rzeczpospolita nie jest państwem jednorodnym, wbrew bzdurom wypisywanym w konstytucji prl-u bis. Niemniej czym innym jest odrębność Białorusinów, Litwinów, Prusów, Rusów, czy nawet Kaszubów, a czym innym próba rozdzielania Polaków na Małopolan, Mazurów, Ślązaków i Wielkopolan. Trochę inny poziom inności. (Gdzie mieszka Mazur? Kto wie?)
O co ta kłutnia?
Przecież ten cały spór jest bez sensu! Narodowość śląska mogłaby być reliktem plemienia Ślężan, gdyby nie to, że odwołują się do wpływów niemieckich. Proszę wziąć pod uwagę, że wraz z armią niemiecką w 1945 wyjechali ze Śląska ludzie czujący się Niemcami. Natomiast ci, co pozostali czuli się Polakami. To dopiero władza ludowa tłumaczyła im, że powinni poczuć się Niemcami i wyjechać do Reichu.
Proszę zauważyć, że odrębności kulturowe pomiędzy regionami w Polsce są i będą, a Rzeczpospolita nie jest państwem jednorodnym, wbrew bzdurom wypisywanym w konstytucji prl-u bis. Niemniej czym innym jest odrębność Białorusinów, Litwinów, Prusów, Rusów, czy nawet Kaszubów, a czym innym próba rozdzielania Polaków na Małopolan, Mazurów, Ślązaków i Wielkopolan. Trochę inny poziom inności. (Gdzie mieszka Mazur? Kto wie?)
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 30.03.2008 - 23:22