Zaraz idę na wódkę bo pierwszy raz widzę Pana Igłę przepraszającego bez noża przyłożonego do gardła.
Brawo!
Ps. Nawet kiedyś jak w tramwaju zdepnął całkiem miłą staruszkę to rzekł do wypłoszonego wnuka ( na oko 30 lat i broda ) – Pan jesteś wnukiem? Trzeba było zwrócić babci uwagę, że w jej wieku nie należy sie tak wulgarnie malować!
Taki jest właśnie nasz Igła, a tutaj…. fiu fiu…. Podziwiam!
Igielko Kochany!
Zaraz idę na wódkę bo pierwszy raz widzę Pana Igłę przepraszającego bez noża przyłożonego do gardła.
Brawo!
Ps. Nawet kiedyś jak w tramwaju zdepnął całkiem miłą staruszkę to rzekł do wypłoszonego wnuka ( na oko 30 lat i broda ) – Pan jesteś wnukiem? Trzeba było zwrócić babci uwagę, że w jej wieku nie należy sie tak wulgarnie malować!
Taki jest właśnie nasz Igła, a tutaj…. fiu fiu…. Podziwiam!
Jacek Jarecki -- 19.03.2008 - 17:46