Zarówno Jurkowcy jak i środowisko Radia Maryja jest przeciwne ratyfikacji. Ponad to, sam pospiech w jakim PO dąży do jego uchwalenia i straszenie kompromitacją zaczyna być śmieszne.
MOim zdaniem toczy się walka pomiędzy JUrkowcami a PiSem. Jurek wspólnie z Radiem Maryja prowadzi debatę w terenie o traktacie. Spotkania odbywają się w dużych miastach i na dużych halach.
Problem polega na tym, że Kaczyński chciałby zamknąć sprawę traktatu ale w taki sposób aby nie wyjść na idiotę. Wszak traktat został zaakceptowany przez Prezydenta. Jarosław nie chce referendum gdyż to podważyłoby prestiż zarówno Prezydenta jak i PiS.
Referendum lub nieuchwalenie traktatu jest nie na rękę PiS – gdyż JUrkowcy z Radiem Maryja są w stanie zdobyć głosy elektoratu eurosceptycznego odbierając je PiSowi.
A Radio Paryja podziela w dziedzinie Traktatu poglądy Jurka więc ultimatum dla Kaczyńskiego.
Ojciec Rydzyk jest pragmatykiem i nie zależy mu na “umizgach partyjnych” jemu zalezy na przyjęciu tych rozwiązań które wg niego są korzystne. Więc nie ma znaczenia komu da poparcie: czy Jurkowi czy PiSowi. Znaczenie ma to który z nich zachowa się w tej sytuacji przeciw traktatowi.
RM poradzi sobie zarówno bez Jurka jak i bez Kaczyńskiego – jeśli chodzi o istnienie Radia.
Stary
Zarówno Jurkowcy jak i środowisko Radia Maryja jest przeciwne ratyfikacji. Ponad to, sam pospiech w jakim PO dąży do jego uchwalenia i straszenie kompromitacją zaczyna być śmieszne.
MOim zdaniem toczy się walka pomiędzy JUrkowcami a PiSem. Jurek wspólnie z Radiem Maryja prowadzi debatę w terenie o traktacie. Spotkania odbywają się w dużych miastach i na dużych halach.
Problem polega na tym, że Kaczyński chciałby zamknąć sprawę traktatu ale w taki sposób aby nie wyjść na idiotę. Wszak traktat został zaakceptowany przez Prezydenta. Jarosław nie chce referendum gdyż to podważyłoby prestiż zarówno Prezydenta jak i PiS.
Referendum lub nieuchwalenie traktatu jest nie na rękę PiS – gdyż JUrkowcy z Radiem Maryja są w stanie zdobyć głosy elektoratu eurosceptycznego odbierając je PiSowi.
A Radio Paryja podziela w dziedzinie Traktatu poglądy Jurka więc ultimatum dla Kaczyńskiego.
Ojciec Rydzyk jest pragmatykiem i nie zależy mu na “umizgach partyjnych” jemu zalezy na przyjęciu tych rozwiązań które wg niego są korzystne. Więc nie ma znaczenia komu da poparcie: czy Jurkowi czy PiSowi. Znaczenie ma to który z nich zachowa się w tej sytuacji przeciw traktatowi.
RM poradzi sobie zarówno bez Jurka jak i bez Kaczyńskiego – jeśli chodzi o istnienie Radia.
poldek34 -- 14.03.2008 - 10:40