,,Czasem połaszczę się na opowiadanie, bo mam mnóstwo pomysłów związanych z grozą, psychoanalizą, czy majakami sennymi, może, dlatego, że jestem wielbicielką tego typu literatury.”
I bardzo dobrze:)
..Zwłaszcza, ze wiem, że każdy hoduje w sobie jakieś potwory.”
Zgadzam się.
,,Choć często nie chce się do tego przyznać, nawet przed samym sobą.”
Dalej się zgadzam…
,,Polityka jako taka, też mi już obmierzła, bo jako(człowiek w systemie demokratycznym) mam na nią wpływ znikomy, czyli żadny.”
Hm, czy aby w innym systemie mielibyśmy większy jesli jakikolwiek? W monarchii np.?
Własnie to że mamy jakiś powoduje, że czujemy, że za mały, gdybyśmy nie mieli żadnego nie wkurzałoby to nas, bo bysmy akceptowali, że jest sobie jakis król gdzies tam i rządzi.
No chyba, że bardzo źle rządził...
,,Mogę pisać o filmie, o literaturze, tylko czy aż tak dobrze się na tym znam?”
Nie trza się znać, nie trza myśleć czy się zna, trza pisać:)
,,Raczej średnio, bo mam autorów tzw. uznanych w niełasce, czy np. reżyserów, którzy niby są uznani, a ja ich nie trawię.”
Oj, no, ale to norma, ja tyż tak mam , choć pewnie innych niż ty, np. nie lubię Goethego, nie przeczytałem ,,pana Tadeusza”, nie znam Homera, w ogóle żem ignorant, za to powieści takiej Iris Murdoch czytałem po 3 razy niektóre
,,Dobra, ale się rozpisałam, a na pewno, zawsze będę pisać z perspektywy kobiety, bo co, jak co, ale temu zaprzeczyć się nie da.”
Ano tak.
Idem już, bom się rozipisał, a własnie czytam płody młodych umysłów i oczywiście doszedłem do 4 pracy (listu), które sprawdzam i już się okazuje, że 4 jest ściągnięta z netu prawie cała.
Eh, jutro trza będzie troszkę młodzież opierdolić, że tak powiem brzydko, ale takie gierki sa drażniące…
No,
nie ma to jak wpisy o pisaniu i o tym jak się nie ma o czym pisać:)
Kiedyś byłem w tm dobry:
http://tecumseh.salon24.pl/6958,index.html
teraz, nawet juz takie teksty mi nie wychodzą:)
A mogę se teraz pokomentować?:)
,,Czasem połaszczę się na opowiadanie, bo mam mnóstwo pomysłów związanych z grozą, psychoanalizą, czy majakami sennymi, może, dlatego, że jestem wielbicielką tego typu literatury.”
I bardzo dobrze:)
..Zwłaszcza, ze wiem, że każdy hoduje w sobie jakieś potwory.”
Zgadzam się.
,,Choć często nie chce się do tego przyznać, nawet przed samym sobą.”
Dalej się zgadzam…
,,Polityka jako taka, też mi już obmierzła, bo jako(człowiek w systemie demokratycznym) mam na nią wpływ znikomy, czyli żadny.”
Hm, czy aby w innym systemie mielibyśmy większy jesli jakikolwiek? W monarchii np.?
Własnie to że mamy jakiś powoduje, że czujemy, że za mały, gdybyśmy nie mieli żadnego nie wkurzałoby to nas, bo bysmy akceptowali, że jest sobie jakis król gdzies tam i rządzi.
No chyba, że bardzo źle rządził...
,,Mogę pisać o filmie, o literaturze, tylko czy aż tak dobrze się na tym znam?”
Nie trza się znać, nie trza myśleć czy się zna, trza pisać:)
,,Raczej średnio, bo mam autorów tzw. uznanych w niełasce, czy np. reżyserów, którzy niby są uznani, a ja ich nie trawię.”
Oj, no, ale to norma, ja tyż tak mam , choć pewnie innych niż ty, np. nie lubię Goethego, nie przeczytałem ,,pana Tadeusza”, nie znam Homera, w ogóle żem ignorant, za to powieści takiej Iris Murdoch czytałem po 3 razy niektóre
,,Dobra, ale się rozpisałam, a na pewno, zawsze będę pisać z perspektywy kobiety, bo co, jak co, ale temu zaprzeczyć się nie da.”
Ano tak.
Idem już, bom się rozipisał, a własnie czytam płody młodych umysłów i oczywiście doszedłem do 4 pracy (listu), które sprawdzam i już się okazuje, że 4 jest ściągnięta z netu prawie cała.
Eh, jutro trza będzie troszkę młodzież opierdolić, że tak powiem brzydko, ale takie gierki sa drażniące…
[zdr
grześ -- 05.03.2008 - 23:44