Rozumiem frustrację. Ale nawet w tym przypadku uważam, że lepiej wziąć udział w dyskusji np. na blogu Mad Doga. Język i używanie “mocnych słów’ nie ułatwia znalezienia rozwiązania. Pozdrawiam
autor
Rozumiem frustrację. Ale nawet w tym przypadku uważam, że lepiej wziąć udział w dyskusji np. na blogu Mad Doga.
KJWojtas -- 01.03.2008 - 15:48Język i używanie “mocnych słów’ nie ułatwia znalezienia rozwiązania.
Pozdrawiam