Grześ

Grześ

No fakt, ale widzisz trochę mu zazdroszczę, bo piszę notkę i się smieje, ja pytam mu się z czego, bo coś sobie fajnego wymyśliłem.

A ja choć coś mi się czasem wydaje smieszne, za chwilę jak to piszę, staje się albo poważne albo ponure.

Pozdrawiam.:D


Opowiadanie, częś II i ostatnia, bo działało tu rozśmieszenie autora. By: alga (10 komentarzy) 28 luty, 2008 - 00:01