Jeszcze chciałem coś a propos Pańskiego hasła reklamowego.
Szedłem sobie kiedyś ulicą. A może jechalem. I kontem oka zobaczylem inne hasło. Ale jakoś źle zobaczylem, bo mi w mózgu zostało takie coś:
Żer dla ścier!
Panie Jarecki, to jeszcze raz ja, sprawozdawca drugiej klasy.
Jeszcze chciałem coś a propos Pańskiego hasła reklamowego.
Szedłem sobie kiedyś ulicą. A może jechalem. I kontem oka zobaczylem inne hasło. Ale jakoś źle zobaczylem, bo mi w mózgu zostało takie coś:
Żer dla ścier!
yayco -- 13.02.2008 - 19:55