Ja wiem o czym Pan pisze i cieszę się, bo kompetentność i pisanie przygotowanych tekstów nie jest najczestszym zjawiskiem.
Tylko właśnie ta kompetentność i pewna hermetyczność tekstu, sprawia ze tekst wprawdzie dobrze i z uznaniem się czyta, natomiast trudno wyjsc z polemiką.
Nie to, zebym zachęcał Pana do niechlujności, tylko może do stawiania większej ilości pytań i – ze tak powiem – osobistego pierwiastka w tym wszystkim.
Bo najczesciej dyskutuje sie jednak z czlowiekiem, a nie z tekstem.
Nie wiem, czy wyrazilem sie jasno, bo to troche na goraco pisane.
Pozdrawiam.
Panie Adamie
Ja wiem o czym Pan pisze i cieszę się, bo kompetentność i pisanie przygotowanych tekstów nie jest najczestszym zjawiskiem.
Griszeq -- 12.02.2008 - 17:07Tylko właśnie ta kompetentność i pewna hermetyczność tekstu, sprawia ze tekst wprawdzie dobrze i z uznaniem się czyta, natomiast trudno wyjsc z polemiką.
Nie to, zebym zachęcał Pana do niechlujności, tylko może do stawiania większej ilości pytań i – ze tak powiem – osobistego pierwiastka w tym wszystkim.
Bo najczesciej dyskutuje sie jednak z czlowiekiem, a nie z tekstem.
Nie wiem, czy wyrazilem sie jasno, bo to troche na goraco pisane.
Pozdrawiam.