...bodajże się nazywał. Stereofoniczne cudo, stojące w pionie na eleganckich nóżkach-stojakch. Cały był czarny – stąd pewnie ta romantyczna nazwa. Po okresie zachwytu zaczęła się walka o idealne ustawienie głowicy, co było chyba niemożliwe i w efekcie kanały miały różne brzmienia. Mój egzemplarz wyladował lat temu kilka obok kubła, skąd zabrał go jakiś majsterkowicz pewnie, by wymontować silniczek. Pudła z taśmami, cierpliwie zgrywanymi z płyt, wylądowały w kuble…
Magnetofon Dama Pik...
...bodajże się nazywał. Stereofoniczne cudo, stojące w pionie na eleganckich nóżkach-stojakch. Cały był czarny – stąd pewnie ta romantyczna nazwa. Po okresie zachwytu zaczęła się walka o idealne ustawienie głowicy, co było chyba niemożliwe i w efekcie kanały miały różne brzmienia. Mój egzemplarz wyladował lat temu kilka obok kubła, skąd zabrał go jakiś majsterkowicz pewnie, by wymontować silniczek. Pudła z taśmami, cierpliwie zgrywanymi z płyt, wylądowały w kuble…
jotesz -- 30.01.2008 - 14:34