@ Michał – nie wiedziałam nawet, że msze są w tym obrządku odprawiane. Gdzie tak jest? Na Podlasiu? A z opowieściami o “katolickiej nietolerancji” ja już nawet nie dyskutuję, bo są najczęściej zmanipulowane.
@ KJWojtas – dziękuję. A co do meritum, to zależy co Kriskul rozumie przez krytykę. Ludzi? Dogmatów (cięższa sprawa, a wchodzi w to m.in. świętość życia)?
@ Baszka – napiszę Ci, com napisała u Kriskula. Jednego nabożeństwa nigdy nie zapomnę. Ostatnia msza wieczorna na 20, w obcej parafii, ciemno, zimno, do domu dość daleko. Gotycki kościół też ciemnawy i cichy. Na zewnątrz listopad i pierwszy w 2007 r. mróz. W środku sporo ludzi, ale wśród nich skupienie, senność czy smutek..
Ksiądz błogosławi: “Idźcie w pokoju Chrystusa. Bądźcie szczęśliwi”.
Sosenka mówi..
@ Michał – nie wiedziałam nawet, że msze są w tym obrządku odprawiane. Gdzie tak jest? Na Podlasiu? A z opowieściami o “katolickiej nietolerancji” ja już nawet nie dyskutuję, bo są najczęściej zmanipulowane.
@ KJWojtas – dziękuję. A co do meritum, to zależy co Kriskul rozumie przez krytykę. Ludzi? Dogmatów (cięższa sprawa, a wchodzi w to m.in. świętość życia)?
@ Baszka – napiszę Ci, com napisała u Kriskula. Jednego nabożeństwa nigdy nie zapomnę. Ostatnia msza wieczorna na 20, w obcej parafii, ciemno, zimno, do domu dość daleko. Gotycki kościół też ciemnawy i cichy. Na zewnątrz listopad i pierwszy w 2007 r. mróz. W środku sporo ludzi, ale wśród nich skupienie, senność czy smutek..
Ksiądz błogosławi: “Idźcie w pokoju Chrystusa. Bądźcie szczęśliwi”.
Kłaniam się zielono
Sosenka -- 27.01.2008 - 17:02