Zdarzają się wszędzie. Niezależnie od konfesji i narodowości. A jeszcze i czasem co niektórzy mądrzy durnieją.
Durnotę wyśmiewać – dobrze. Ale wyśmiewać Czarnych, bo się durnego Murzyna jednego (a nawet pięciu) spotkało – to grzech. I dla ateisty.
Pozdro.
odys: W drodze
Bo durnie
Zdarzają się wszędzie.
Niezależnie od konfesji i narodowości.
A jeszcze i czasem co niektórzy mądrzy durnieją.
Durnotę wyśmiewać – dobrze.
Ale wyśmiewać Czarnych, bo się durnego Murzyna jednego (a nawet pięciu) spotkało – to grzech. I dla ateisty.
Pozdro.
odys: W drodze
odys -- 25.01.2008 - 22:36