Grześ

Grześ

napisałeś tak:

“a z ludxmi odpowiedzialnymi za szerzenie antysemityzmu nie spotykał się premier czy najwyższe łwdaze Sejmu i rządu (jak było w latach 2005-2007 gdzie czołówka polityków PiS podlizywała się twórcyi dyrektorowi radia, w którym rzucano teksty, ze szkoda, ze Hitler nie zrobił porządku do końca z Zydami)”

I ja ci teraz zadam pytanie- czy ty jesteś szczerym demokratą?
Pytam, by potwierdzić, bo taki mam twój obrazek trochę, jako lewicowego demokraty (jakkolwiek dziwacznie to brzmi), takiego trochę mazgaja (nie obrażaj się, bo ja to bez złości żadnej tak widzę).
Więc jeśli jesteś szczerym demokratą, tzn. wierzysz w to, że wola ludu i tym podobne pierdoły, to co ci do babinek, które wykrzykują u Rydzyka w nieoabenamentowanym radyjku, którego nie musisz słuchać, że Zydzi to tacy i owacy? Co ci do tego? Czy ty odmawiasz tym babinom szerzenia swoich poglądów? Co z tego, że się z nimi nie zgadzasz? Mamy demokrację. Ich głos jest tyle samo wart co twój. Z jakiej niby paki maja te babiny przyjmowac akurat twój punkt widzenia?
I niby dlaczego politycy, którzy realizują swoje cele nie mogli się z tym Rydzykiem spotykać? Przeciez to elektorat dokładnie tak samo dobry jak wykształciuchy, pojebana młodzież ekologiczna, ci co uwierzyli w raj i Irlandię, starzy Ubecy i pedały. Czego ty chcesz, do cholery?
Nie oburza cię to, że LSD gra sobie pedałami o władzę i tak naprawdę pedziom długofalowo robią kesim?
A wkurzaja cię babinki u Rydzyka, które costam na Zydów psioczą, co się na absolutne nic w Polsce przekłada. Nikt Żydów w Polsce nie napierdala. Nikt im chałup nie pali. Nikt na ich widok nie spluwa. No kurwa. Podaj mi jeden przykład jakiejś sytuacji antysemickiej w Polsce. Byle nie mazanie po murach. Bo to jest bzdurka popierdurka. Na łysych i okularników tez piszą. Że cośtam. Albo, że Halina dupy daje.
U nas takich excesów nie ma.
A zgodnie z prawidłami demokracji babinki se moga gadac co chcą i wara ci od nich. Tak samo, jak ty się oburzasz jak prawaki gadają, że aborcja to sukinsyństwo i mord, czy jak gadają, że “małzeństwa” pedałów nie są gites. I ty wtedy gadasz w tym tonie- że no co wy, jak to tak, wpadac mi do łózka/macicy/czegośtam z butami! Co to jest? Tak fikasz zawsze.
No to sorry, ty chcesz robic to samo w stosunku do tych babin. Narzucac im pewien, twój, światopoglad.
Nieładnie, Grzesiu
skryty zabójco… he he he


Moje emocje. Złe By: tecumseh (33 komentarzy) 24 styczeń, 2008 - 13:10