Czy ty się czasem za bystry nie robisz?
Wiem, że cierpienie wyostrza czasem zmysły ale znowuż bez przesady, czyli co innego w grę tu wchodzi.
Tak naprawdę to czekam na Nicponiowy tekścior.
Coby podsumował.
Ps. Miałem pisać o Olimpiadzie w Malborku, że niby krzyżacy słabo wypadli w pływaniu a jeden francuzik się nawet żabką plynąc, utopił. Alem się zmitygował, bo zaraz koszykówka mi do głowy przyszła, że Longinus rzucił 42 punkty dla Litwy w meczu z Moskwą, czyli ogólnie mówiąc po sportowemu miało być, ale się ta anakonda przypętała. Może dlatego ze odwilż?
Nicponiu
Czy ty się czasem za bystry nie robisz?
Wiem, że cierpienie wyostrza czasem zmysły ale znowuż bez przesady, czyli co innego w grę tu wchodzi.
Tak naprawdę to czekam na Nicponiowy tekścior.
Coby podsumował.
Ps. Miałem pisać o Olimpiadzie w Malborku, że niby krzyżacy słabo wypadli w pływaniu a jeden francuzik się nawet żabką plynąc, utopił. Alem się zmitygował, bo zaraz koszykówka mi do głowy przyszła, że Longinus rzucił 42 punkty dla Litwy w meczu z Moskwą, czyli ogólnie mówiąc po sportowemu miało być, ale się ta anakonda przypętała. Może dlatego ze odwilż?
jacek [dot] jarecki63 [at] gmail [dot] com
Jacek Jarecki -- 20.01.2008 - 16:48