Mówiliśmy o kandydacie lewicy? Jeśli tak, to ja napisałam swoje zdanie, że Michnik odpada. Powody wyżej.
Nigdzi enie pisałam o Olejniczaku czy innym Napieralskim. Oni są bez szans. Natomiast Cimoszewicz był realnym zagrożeniem w ostatnich wyborach prezydenckich i pewnie dlatego wypadł z zawodów “niechcący”. Teraz ma dodatkowy atut, bo w glorii pomówionego chodzi i ma na to glejt. I – na mój gust – ma jeszcze jeden atut. Nie wzbudza kontrowersji wśród lewicy. Psuje zarówno “młodym”, jak i stetryczałemu betonowi. To zaleta, nie wada.
A Igła się nada. Ale chyba nie jako kandydat lewicy. :)
Tylko czy On zechce? Bo to jareckie trzeba będzie odstawić, coby znowu jakiś Pali czegoś nie nasmarował na swoim blogu. :))
Panie Jarecki
Mówiliśmy o kandydacie lewicy? Jeśli tak, to ja napisałam swoje zdanie, że Michnik odpada. Powody wyżej.
Magia -- 19.01.2008 - 11:32Nigdzi enie pisałam o Olejniczaku czy innym Napieralskim. Oni są bez szans. Natomiast Cimoszewicz był realnym zagrożeniem w ostatnich wyborach prezydenckich i pewnie dlatego wypadł z zawodów “niechcący”. Teraz ma dodatkowy atut, bo w glorii pomówionego chodzi i ma na to glejt. I – na mój gust – ma jeszcze jeden atut. Nie wzbudza kontrowersji wśród lewicy. Psuje zarówno “młodym”, jak i stetryczałemu betonowi. To zaleta, nie wada.
A Igła się nada. Ale chyba nie jako kandydat lewicy. :)
Tylko czy On zechce? Bo to jareckie trzeba będzie odstawić, coby znowu jakiś Pali czegoś nie nasmarował na swoim blogu. :))