defetyzm to u nas zapanowal, jak sie ludzie zwiedzieli, że Wanda chce wyjechać na saksy na Ruś, co na szczęscie okazalo się być kaczką czy też gęsią. Już nie pamiętam. I kto mi to zarzuca – potomek Balizyliszka!
A Pan Igla niech pamieta, że najlepiej jest, jak wszystko zostaje w rodzinie. A my przeciez jesteśmy jedną wielką, szczęśliwą rodziną, nieprawdaż?
Jaki defetyzm, Panie Yayco
defetyzm to u nas zapanowal, jak sie ludzie zwiedzieli, że Wanda chce wyjechać na saksy na Ruś, co na szczęscie okazalo się być kaczką czy też gęsią. Już nie pamiętam. I kto mi to zarzuca – potomek Balizyliszka!
A Pan Igla niech pamieta, że najlepiej jest, jak wszystko zostaje w rodzinie. A my przeciez jesteśmy jedną wielką, szczęśliwą rodziną, nieprawdaż?
Lorenzo -- 18.01.2008 - 19:39