Serdeczne Wam dzięki,że sprawiacie tyle miłych chwil,choć trzaskacie czasem ozorkami po próżnicy, można na upartego to znieść.
Nie możecie przeboleć,że my mężczyźni jesteśmy BOSCY!
Zawiść Was zżera,ale nie możecie nam dorównać

To właśnie my pozwalamy Wam na ekstrawagancje,to my Was żywimy,ubieramy,prezenty darujemy,całuski przesyłamy,kwiatuszki od czasu do czasu przyniesiemy,pozwalamy na to byście czuli się równi człowiekowi mądremu,statecznemu o umyśle giętkim,znamienitym,znającym wszystko co w życiu jest jądrem,istotą,sednem.

Łaskawie przymykamy oko na Wasze ekstra ordynaryjne zachcianki,Wasze dąsy i gierki bałamutne.
Jak Wam brakuje argumentów rzetelnych i prawdziwych to mnie sosem Delilah oblewa,brr jakie to niefajne.

Nawet przy garach dajemy Wam popalić,po prostu obojetnie gdzie nie staniemy to robimy wszystko IDEALNIE!

Mój pierwszy wnusio jest kucharzem i Ty mnie Dlilah od tej strony nie próbuj do kąta zapędzić.