Panie Grzesiu...

Panie Grzesiu...

...że tak sobie “popanuję”, skoro to elegancka moda rozszerzająca się po tekstowisku, wydaje mi się, tak z głowy, że to są “jobimy”, choć pewnie łatwo stwierdzić to googlując.

Kiedyś zrobiłem sobie sam kompilację bossa nów, okraszając ją wykonaniami polskimi, wśród których te Hanki Banaszak (przypominam, że jest z pochodzenia wrocławianką!) są jednymi z najsympatyczniejszych. Dla mnie jednak najciekawszą spolszczoną bossa novą A.C.Jobima jest “Frevo”, do którego zupełnie własne słowa napisała Wanda Warska i śpiewała ją jako “Puzoniści z Poitiers”.

Kilka pięknych bossa novych śpiewa też Grażyna Auguścik. Zespół Novi nagrał całą płytę, niedawno przypomnianą, “Bossa Nova” z własnym repertuarem, stylizowanym na bossa nowy…


UCHEM LAIKA... szczęśliwa siódemka (4) By: chamopole (8 komentarzy) 14 styczeń, 2008 - 10:59