Tu zgoda.
Już kiedyś pisałem, że to nie jest takie “coś” jak my je sobie wyobrażamy.
Nie jest konspira w sensie hierarchicznym.
Jest czymś w rodzaju luźnych komórek al-kaidy, które pilnują swoich ideologicznych interesów, na swoim obszarze. Kontaktują się tylko wtedy, miedzy sobą, jeżeli interes jest wspólny, wymaga współorganizowania i współfinansowania.
Zybertowicza znam głównie z publicystyki, ale chyba właśnie nadążam? Podyplomowe robiłem w podobnej grupie ale na UW, więc innej.
Co do państwa, niestety nie jestem prawnikiem, nie domyślam się. Strzelam – Holandia?
Igła
Układ/sieć
Tu zgoda.
Już kiedyś pisałem, że to nie jest takie “coś” jak my je sobie wyobrażamy.
Nie jest konspira w sensie hierarchicznym.
Jest czymś w rodzaju luźnych komórek al-kaidy, które pilnują swoich ideologicznych interesów, na swoim obszarze. Kontaktują się tylko wtedy, miedzy sobą, jeżeli interes jest wspólny, wymaga współorganizowania i współfinansowania.
Zybertowicza znam głównie z publicystyki, ale chyba właśnie nadążam? Podyplomowe robiłem w podobnej grupie ale na UW, więc innej.
Co do państwa, niestety nie jestem prawnikiem, nie domyślam się. Strzelam – Holandia?
Igła -- 08.01.2008 - 15:13Igła