kwestię jak każda z klas świętować będzie w szkole zbliżające się Boże Narodzenie pozostawia się owej klasie i jej wychowawcy. W ostatni dzień szkolny przed przerwą świąteczną jest apel i przestawenie jasełkowe, a potem już dzieciaki rozjeżdzają się do domów.
Nauczyciele nie. Nauczyciele około godziny 15 mają obowiązkowe spotkanie opłatkowe, o kórym zawiadamia w zarządzeniu dyrektor. Odczytuje się życzenia świąteczne, pije szampana i łamie opłatek. Zazwyczaj wychodzę przed tym ostatnim punktem programu – szalejąca w powietrzu hipokryzja mogłaby mi zepsuć całe Święta.
W mojej szkole
kwestię jak każda z klas świętować będzie w szkole zbliżające się Boże Narodzenie pozostawia się owej klasie i jej wychowawcy. W ostatni dzień szkolny przed przerwą świąteczną jest apel i przestawenie jasełkowe, a potem już dzieciaki rozjeżdzają się do domów.
Nauczyciele nie. Nauczyciele około godziny 15 mają obowiązkowe spotkanie opłatkowe, o kórym zawiadamia w zarządzeniu dyrektor. Odczytuje się życzenia świąteczne, pije szampana i łamie opłatek. Zazwyczaj wychodzę przed tym ostatnim punktem programu – szalejąca w powietrzu hipokryzja mogłaby mi zepsuć całe Święta.
Mo -- 29.12.2007 - 13:42