Panie Lorenzo,
dziękuję. Wszystkiego dobrego raz jeszcze.
Do Pani MEP zawsze podchodzi się na tym blogu z kwiatami. Nawet wtedy, kiedy ona tego nie chce i bardzo ją to złości. Te momenty - muszę przyznać - są nawet najbardziej porywające. Wracając do rzeczy - absolutnie i zdecydowanie - zgadzam się, a Pani "Wulkan" MEP zaraz zostanie obsypana kwiatami...
:-)
referent Bulzacki -- 01.01.1970 - 01:00
-->Lorenzo