Udziału znanego nam bukinisty w skandalu bibliotecznym nie wykluczam. Dobrze pamięta Pan jego szalbierstwa i wodzenie na pokuszenie niektórych postaci Zahira. Więc właśnie... Widzę teraz wątki, których raport odczytany przez radnego ob. W. Karpika nie obejmował. Powtórna kontrola - mam nadzieję - rozstrzygnie wątpliwości. Pewny jestem jednego - jak znam swojego pecha zaginął również _Kryminał_ i zapewne nie chodziło o cele czytelnicze. Miał ładną okładkę, obstawiam przeróbkę na skrytkę na alkohol. Może magazynier z gorzelni maczał w tym palce?
Za Kulą w mieście nie przepadają. Nie wróżę mu kariery. Wszystko się okaże. Mam nadzieje, że nie załamie się w krzyżowym ogniu pytań W. Karpika, G. Grześkowiak _et consortes_.
Panie Zwolski, na 7 strzałów wszystkie celne. Cała przyjemność po mojej stronie. Jak zwykle zresztą...
referent Bulzacki -- 01.01.1970 - 01:00
-->Zwolski