co do potworków, to w sumie też mi jakoś bardzo nie przeszkadzają. wszystko jedno, czy sado-maso czy odziane – i tak szkaradne są.
słyszałam od takich, co w Niemczech bywają, że im też wszystko jedno. najgorszą rzeczą jest krasnala nie mieć. nie masz krasnala – znaczy, że cię na niego nie stać.
cóż, co kraj… zresztą Niemcy w ogole jakoś mają skrzywione poczucie smaku. jak byłam w liceum, tośmy cichaczem oglądali niemieckie pornole. aż dziw, że jestem mimo to normalna…
Stary
dzięki za powitanie(:
co do potworków, to w sumie też mi jakoś bardzo nie przeszkadzają. wszystko jedno, czy sado-maso czy odziane – i tak szkaradne są.
słyszałam od takich, co w Niemczech bywają, że im też wszystko jedno. najgorszą rzeczą jest krasnala nie mieć. nie masz krasnala – znaczy, że cię na niego nie stać.
cóż, co kraj… zresztą Niemcy w ogole jakoś mają skrzywione poczucie smaku. jak byłam w liceum, tośmy cichaczem oglądali niemieckie pornole. aż dziw, że jestem mimo to normalna…
pozdr. (:
Marta Wawrzyn -- 18.12.2007 - 12:14