Uchwały podejmowałem

Uchwały podejmowałem

kolektywnie. W ramach i na bazie, gorący oddech opozycji na plecach czując.
W tym zresztą bieda największa, bo jak się kolektywnie podejmuje, to wtedy jednogłośność kuleje.
I quorum po bufetach co i raz się rozbiega.
Paskudna jest to forma zarządzania.

prostacki empirysta


Z sesji Rady Miasta - 2 By: referent-Bulzacki (25 komentarzy) 17 grudzień, 2007 - 11:59