....................................................
Więc, nim kapelusz na twarz Ci załamią,
By Ameryka, odpoznawszy syna,
Nie zakrzyknęła na gwiazd swych dwanaście:
“Korony mojej sztuczne ognie zgaście,
Noc idzie – czarna noc z twarzą Murzyna!”
*
Więc, nim Kościuszki cień i Waszyngtona
Zadrży – początek pieśni przyjm, o! Obamo...
............................................................
wg Cypriana Kamila Norwida 1859 -Do Obywatela Johna Brown
komentarze
Tarantulo
Co ma być, to i będzie. W końcu – za plecami obydwu ta sama sitwa…
Griszeq -- 03.11.2008 - 16:07Griszeq
Fiat voluntas tua!
tarantula
tarantula -- 03.11.2008 - 18:27Panie Tarantulo
To ja też dołożę kolejne “widzenie prorocze”. :)
“A imię jego będzie czterdzieści i cztery”.
To nie ja, to on! Mickiewicz!
Kazik -- 04.11.2008 - 17:43No, no!
O Janie pisał. Specjalnie sprawdzałem.
Nabujałeś.
I jednych przestraszasz a innych radujesz. Ładnie to tak?
Kłaniam sie pięknie.
Stary -- 04.11.2008 - 17:55Stary
Bo to do Johna Browna jest dedykacja. Nakłamałem z premedytacją.
Bo “czarno” to widzę! Ale jest to manipulacja dozwolona i stosowana powszechnie. Niech będzie, że to literacki collage’!
Ukłony!
tarantula
tarantula -- 04.11.2008 - 19:01Panie Tarantulo
No i po klockach…
Pozdrawiam smutno…
Griszeq -- 05.11.2008 - 08:59