Blog w barwach biało-czerwonych

I linki:

http://tekstowisko.com/tecumseh/54334.html

http://tekstowisko.com/tecumseh/57228.html

Oprócz youtubów był tekst (co jeszcze po tagach można stwierdzić), ale nie wyszedł, skasowałem.

Jednak po napisaniu dwa lata temu tekstu “Polska to” nie umiem nic więcej dodać.

Więc poczytajcie i posłuchajcie.
Bo jeden z niewielu ważnych moich tekstów to był.

Wszystkiego dobrego, Polsko.
Bez ciebie ani rusz.
Z tobą czasem jeszcze gorzej.

Średnia ocena
(głosy: 4)

komentarze

P.S.

Dobra, nie ma co ukrywać, jestem kiczowaty i w ogóle dziwny, ale nie moge nie wrzucić, jakoś tak sobie słucham od 20 minut gdzieś:

Jeśli człowiek coś zawdzięcza tzw. akademiom i apelom z podstawówki, to chyba tylko to, że te pieśni w nim tkwią i wiele innych.
I to się składa na tzw. tożsamość.
Na polskość.

Dobrze jest czasem wrócić do źródeł, choć niby Beatlesów poznałem wcześniej:)

Znikam spać.


Tylko spokój może nas uratować

Grzesiu, jak Ty z tak poważnym tekstem, to ja też. Znasz mnie od kilku lat, i braku patriotyzmu nie możesz mi zarzucić. Ale znasz mnie również z blogów “Polityki” i wiesz, że przyszłość stawiam na pierwszym miejscu.
Ja też kocham Polskę, wiatr historii, Jadwigę, Kasztankę i kapcie Profesora Banacha, ślizgam się na czerwonych liściach na Powązkach i jadam chleb ze smalcem. Ale dla mnie to jest wszystko tak strasznie XIX-wieczne, to moje, to twoje, moja ojczyzna tu dotąd, do miedzy, moja ojcowizna. Moim marzeniem jest, abyśmy się wreszcie wszyscy w Europie połączyli i żebym mógł powiedzieć, że jadłem odwiecznie polskie caprese, wchodziłem na polski Gr. Muntanitz, a najbardziej lubię Fado rozbrzmiewające nad zasnutym polską mgłą ujściem Tagu.


Grzesiu

poczytałem, słuchać nie będę dziś, jakoś nie mam nastroju na słuchanie. Może wieczorem,kto wie.
Tak, akademie, szkoła, idee i współczesny bełkot, który zamotał cele, pomieszał priorytety i zniszczył właściwe proporcje.
Pochodziłem sobie w poszukiwanie tamtego Marka, po swoich starych wpisach, troszkę ich znalazłem w sieci i powiem Ci Kolego, że już nic nie wiem
To co wiedziałem i co było wtedy dla mnie ważne starałem się przekazać swoim dzieciom. Ile z tego w nich zostanie, nie wiem
Tak samo jak już nie wiem czy z tymi wszystkimi z obłudnikami i judaszami to wciąż jeszcze Polska?
I zastanawiam się nad sobą, nie wiem czy mój patriotyzm odpoczywa, czy może dokądś odjechał.
Dla mnie ważne jest, aby ludzie znali historię swojej ojczyzny. Niestety nie znają. Lekkomyślnie kupują to co im w medialnej papce podsuną manipulatorzy.

Kiedyś interesowało mnie więcej, ba nawet to więcej mnie wciągało
Dziś jest zupełnie inaczej i myślę że wkrótce wszystko się jeszcze bardziej zmieni.
A o tych moich starych ciągotkach do polityki TUTAJ

Pozdrawiam, może być nawet świątecznie, ale bez patosu
_____________________________
wiedzieć rzecz ludzka, podobnie jak błądzić
nie wiedzieć też można, nic to złego
jednak tkwić w fałszywym przekonaniu jest błędem


Torlinie, a propos tego 19 wieku, zacytuję ci fragment z moich

ukochanych Z’wierzeń clowna”, o których już tekst chcę napisać od dawna, ale mi nie wychodzi:

Fragment z cudownej i totalnie śmiesznej rozmowy pomiędzy clownem a pewnym zakonnikiem :

“Pan powinien naprawdę przeczytać św. Bonawenturę. Wspaniały- i niech pan nie gardzi tak bardzo dziewiętnastym wiekiem. W pańskim głosie słysze pogardę dla dziewiętnastego wieku.

-Słusznie-powiedziałem. -Nienawidzę go.
To błąd stwierdził. -Nonsens. Nawet architektura nie była taka zła jak ją okrzyczano. Rożeśmiał się. -Niech pan poczeka do końca dwudziestego wieku, zanim pan zacznie nienawidzić dziewietnasty.”

Tak mnie się skojarzyło:)

Więcej dopiszę jak się uporam z tłumaczeniem.

pzdr


____________________________

__________________________________________________________________
“Cała siła fotografii ulicznej opiera się na zdjęciach zrobionych bez pozwolenia”
Gilbert Duclos


2 uwagi

Uwaga pierwsza – ja nie napisałem, że nie znoszę XIX wieku, tylko nie cierpię mentalności XIX-wiecznej, a to jest różnica.
Uwaga 2 – wszedłem jak głupi na link podany przez Marka PL i w tej samej chwili zacząłem tego żałować. A dlaczego? Patrz uwaga 1.


Torlinie

jakieś koneksje rodzinne z ciemną stroną mocy :))

Zauważ, że pod wskazaną linką tylko rozważałem akademicko.

A moje zdanie o zdrajcach i mendach pozostaje niezmienne – tępić

_____________________________
wiedzieć rzecz ludzka, podobnie jak błądzić
nie wiedzieć też można, nic to złego
jednak tkwić w fałszywym przekonaniu jest błędem


Polska jest jak ojciec alkoholik

bije poniewiera wyrzuca na zbity pysk … ale przecież się go kocha …

nie przepadam za Kultem ale powyższa piosenka jest kurewsko do bólu prawdziwa … po prostu najlepsza

__________________________________________________________________
“Cała siła fotografii ulicznej opiera się na zdjęciach zrobionych bez pozwolenia”
Gilbert Duclos


Torlinie,

no wiem, ale jakoś mi ten cytat spasował strasznie, zresztą tę i wcześniejsza rozmowę clowna z zakonnikiem uwielbiam, bo sa genialne one.

Na linki, szczególnie prowadzące do prawicy.net należy uważać:)

Marku, poprosiłbym bez dziwnych aluzji wobec moich gości.

pzdr


Grzesiu

a gdzieżby tam zaraz aluzje
No skoro Polska, to różni w Niej mieszkają ludzie:
lewacy, prawacy, bezbożnicy i katole
co nie ;)

Więcej luzu Panowie.
Jednak Drogi Grzesiu jest tak, że jeśli już piszemy publicznie, to musimy się liczyć z takimi czy innymi reakcjami
Pozdrowienia :)))

_____________________________
wiedzieć rzecz ludzka, podobnie jak błądzić
nie wiedzieć też można, nic to złego
jednak tkwić w fałszywym przekonaniu jest błędem


Torlinie, fado też lubię

i w ogóle muzykę z różnych dziwnych ezgotycznych miejsc.

A z polskiej muzy nie tak wiele znowu.

Co do przyszłości i perspektywy europejskiej, różnic e moim zdaniem i własna tożsamość nie wykluczają w żaden sposób porozumienia i wspólnoty.

Bo co to za sztuka tworzyć wspólnotę, gdy wszyscy są tacy sami?

Z tego samego względu na poziomie niższym nie lubię “sekciasrkich” portali np. tylko prawicowych czy tylko lewicowych czy blogów takich.


Doc,

alkoholikami to i ojciec i dzieci są:), że tak do twojej anaogii nawiążę.

Kurde, musze się napić dzisiaj.

W końcu tłumaczenie skończyłem, 3 dni wyrwane z życiorysu:)
znaczy abstynencji od neta, której pewnie nikt nie zauważył, bo i tak w przerwach się odzywałem.

Jednak nauczanie mniej wyczerpujące jest.


.


Marku,

Polska jest mimo tego, o czym piszesz wpierwszym komentarzu.

A historia?

Można jej nie znać i byc patriotą też.

Zresztą co to znaczy, że ludzie jej nie znają?

jedni znają, drudzy nie, wiele tematów z historii i dot. przesżłości od kilku lat jest wręcz modnych w kulturze.


Marku,

a z tym

“No skoro Polska, to różni w Niej mieszkają ludzie:
lewacy, prawacy, bezbożnicy i katole
co nie ;)

Więcej luzu Panowie.
Jednak Drogi Grzesiu jest tak, że jeśli już piszemy publicznie, to musimy się liczyć z takimi czy innymi reakcjami
Pozdrowienia :)))”

się zgadzam.

Pozdrówka.


Igła, ano tak jest

pzdr


Polska, w której mieszkają różni ludzie

“No skoro Polska, to różni w Niej mieszkają ludzie: lewacy, prawacy, bezbożnicy i katole – co nie ;)”.
I tu jest cały pies pogrzebany (Hier ist der Hund begraben), że prawica takie zdania wygłasza, tymczasem całym swoim jestestwem przeczy sensowi tego zdania. Mnie nie przeszkadza wiara innego człowieka, jego poglądy, stosunek do partii politycznych i kto jest w tym momencie prezydentem. Najważniejsze, aby swoich poglądów mnie nie narzucał, a to prawica uwielbia. Właśnie uwielbia dzielić, Kaczyński dobry, Kwaśniewski zły, aborcji nie wolno, samobójstwa też nie, 11 listopada obowiązkowy, tylko do kościoła i pod kołderkę, ale rączki na wierzchu. Pierwsze zdanie Prezydenta Kaczyńskiego po zaprzysiężeniu: “Ja zmuszę następnych prezydentów Polski, aby po zaprzysiężeniu udawali się do Katedry”.
A tak mówiąc na serio, mam poglądy bardzo konserwatywne, ale wprowadzam je tylko jedynie w swoje życie, nikomu ich nie narzucam. Nie wprowadzam ich do prawa, do obyczajów, do słownictwa. Mnie się może Kwaśniewski nie podobać, ale to jest moje zdanie, inny człowiek ma prawo mieć inne i mnie nic do tego. Tusk, czyli PiSBiS też już wyleciał z ustawą hazardową, która jest dla mnie absolutnym zaprzeczeniem swobód obywatelskich. Jak ktoś chce się ożenić z brzozą – jego sprawa, mnie nic do tego. A syna nazwać Alkomat.
W powyższym zdaniu Marka jedynie dopuszczalne jest “moim zdaniem jest to zdrajca” lub “moim zdaniem jest to menda”, każde inne sformułowanie jest próbą nacisku na poglądy innego człowieka, a tego robić nie wolno – moim zdaniem.


Torlinie,

lepszy alkomat niz alkoholik:), że tak pseudozabawnie zauważę.

A poważnie, to zgadzam się z przesłaniem.

Choć ja tam poglądów konserwatywne mam tylko po części, ale próba narzucania jakichkolwiek poglądów jest nie teges w sumie.Nieważne czy liberalne one sa cyz konserwatywne cyz lewicowe.

Zresztą kiedyś o tej prawicowej chęci nawracania świat pisałem:

http://tekstowisko.com/archiwum/tecumseh/28678,index.html

Jeden z ostrzejszych moich tekstów, dziś tak bym nie umiał pisać, jakoś złagodniałem na tym TXT:)

A nie tak dawno kamyczek wrzuciłem do ogródka drugiej strony, czyli uszczęśliwiaczy z lewej, takich też pełno, którzy pod sztandarem politycznej poprawności ludziom chcą różne rzeczy narzucić.

http://tekstowisko.com/tecumseh/59715.html

Więc zostają nam zdrowy rozsądek, autonomiczność i wolność:), a nie żadne lewica/prawica.


Grzesiu, fe...

ta Twoja dziewiętnastowieczna mentalność mnie też się bardzo nie podoba.

Przedkładasz miedzę, smalec i kasztankę nad polski Jardin des Tuileries, ojczyste asti spumante i naszą tradycyjną corridę?
Spójrz w końcu w przyszłość!
Jak prawdziwy patriota z blogów “Polityki”!

Co to znowu za blog w barwach biało czerwonych?
Wstyd!
Nie ładniej by mu było w granacie upszczonym złotymi gwiazdkami?

I po co nam to paskudnie dżdżyste święto listopadowe?
Nie milej byłoby świętować zdobycie Bastylii, w pogodny lipcowy dzień?
W odwiecznie polskim Paryżu?

Popraw Ty mi się, oj, popraw…

Pozdrawki


Panie Marku,

no i sam Pan widzi, wo ist der Hund begraben?
Wy tam na prawicy wygłaszacie zdania, którym przeczycie całym swoim jestestwem.
Bo wiadomo, że lewica, a zwłaszcza krzewiące nowoczesny, światły patriotyzm blogi pewnego tygodnika dla inteligencji, całym swoim jestestwem potwierdzają prawdę płynącą z ich łam.

No i paskudnie uwielbiacie narzucać innym swoją wolę.
Naprawdę nie przeraża Pana obraz ex-prezydenta Kaczyńskiego brutalnie wlokącego za włosy, Krakowskim Przedmieściem, panią elekt-prezydent Kwaśniewską, do archikatedry św.Jana Chrzciciela?

Pozdrawiam Pana świątecznie


Yasso

mnie już nic nie przeraża tak bardzo
wzrusza mnie płacz skrzywdzonego dziecka
bezsilność złamanego człowieka.

Mnie troszkę drażnią te per persony i to że takie miały/ mają swoje pięć minut Jak dla mnie o dziesięć za dużo

A kolor brunatny z gwiazdkami czy innymi symbolami ot choćby napis “Ochrona” już się pięknie wkomponował na naszą szarą rzeczywistość. Te wszystkie jednostki paramilitarne to dobre zaplecze na lepszy początek pewnego końca.

Również świątecznie pozdrawiam
__________________________________________
niezadowolenie społeczne jest wprost proporcjonalne
do każdej ukradzionej złotówki przez niby państwo
Czy państwo powinno zbankrutować?


Yasso, rozbawiłeś

mnie tą wizją:

“Naprawdę nie przeraża Pana obraz ex-prezydenta Kaczyńskiego brutalnie wlokącego za włosy, Krakowskim Przedmieściem, panią elekt-prezydent Kwaśniewską, do archikatedry św.Jana Chrzciciela?”

i nic z wrażenia nie napiszę:)

Pozdro.


Do Yassy

Ależ lewica robi dokładnie to samo, narzuca swój ogląd świata innym. Już raz ktoś napisał, że poglądy polityczne przypominają podkowę, od prawicy i lewicy najdalej jest do centrum.
Mnie Kwaśniewski nie przeszkadzał, ani on mnie ziębi, ani grzeje. Możesz oczywiście kpić, jest to rodzaj pokrywanego zakłopotania, ale Kaczyński naprawdę wypowiedział te słowa, słyszałem na własne uszy, a nie w dzienniku czy w GW.


Hmm

[“Naprawdę nie przeraża Pana obraz ex-prezydenta Kaczyńskiego brutalnie wlokącego za włosy, Krakowskim Przedmieściem, panią elekt-prezydent Kwaśniewską, do archikatedry św.Jana Chrzciciela?”

i nic z wrażenia nie napiszę:)]

Wodzu znasz li Ty człowieku tego Brata ;)


Torlinie,

mam być zakłopotany?
Niby z jakiego powodu?

Nigdzie nie piszę, że przytoczone przez Ciebie słowa nie zostały wypowiedziane. Dziwię się natomiast, że dotychczas nie spotkałem się z nimi.
Że też media odpuściły sobie taką gratkę?
Mogły je wyeksponować i okrasić interpretacją podobną do Twojej.
Dodać troszkę do pieca.:)

Nie mam powodu by Ci nie ufać, więc zakładam, że padły.
A biorąc pod uwagę światopogląd pana prezydenta, jego dbałość o tradycję prawdopodobieństwo to się zwiększa.

I nie uważam ich za nic zdrożnego.
Jeśli oczywiście nie traktuje się ich literalnie, a zdroworozsądkowo. Jako jasną i wyrazistą deklarację poglądów.
W demokracjach bardzo pożądaną.

Jeśli zaś odbiera się je dosłownie(amunicja na froncie ideologicznym), to absurdalny obraz sponiewieranej pani Kwaśniewskiej, jest naturalną tego odbioru kontynuacją.

Przyznam, że cenię sobie takie stanowisko, wiem z kim mam do czynienia. To daje mi możliwość dokonania świadomego wyboru. Akceptuję je lub nie.

W przeciwieństwie do rozmnożonych ostatnio polityków teflonowych, których jedynym atrybutem jest jedwabny krawat i giętka mowa.
Bezbarwnych nibycentrystów, kierujących się sondażami.
Przypominających bardziej agentów ubezpieczeniowych.

Nie wiadomo właściwie za czym mamy się opowiedzieć, a co tam stoi małym druczkiem?

Wybacz Torlinie, ale to, że ktoś stwierdza, że należy zdjąć lub powiesić krzyż, nie odbieram w kategoriach narzucania mi czegokolwiek.
Taką mimozą; słabą, uległą i bezrefleksyjną to ja nie jestem.

Osoba taka daje mi tylko czytelny sygnał własnego postrzegania świata i wynikających z niego preferencji.
To sobie cenię, bo jest to istotą demokracji; spór o idee dający mi realny wybór.
A nie ciachana po skrzydłach, mrzonka uniwersalnej, rozsądnej i estetycznej władzy.

Ale cóż, to dopiero dwadzieścia lat po wyjściu z totalitaryzmu.
Jeszcze wielu, przez te sentymenty, nie może tego abecadła ogarnąć.:)

Pozdrawiam serdecznie


Panie Marku, Grzesiu,

poważnie tak Was zatkało?
Takie mocne zrobiłem wrażenie?

Że też nie jesteście dwudziestoparoletnimi smukłymi blondynkami…kurde w pysk.:)

Pozdrawiam


“Ja zmuszę następnych prezydentów Polski, aby po zaprzysiężeniu

udawali się do Katedry”

chyba nie był za trzeźwy jak to mówił ...
__________________________________________________________________
“Cała siła fotografii ulicznej opiera się na zdjęciach zrobionych bez pozwolenia”
Gilbert Duclos


Yasso

no ja nie jestem smukłą dwudziestoparoletnią blondynką
Nie wiem jak Grzesiu, za niego się nie będę wypowiadał :))
Ale fakt, zatkało mnie, dostałem kociej mordki :)
__________________________________________
mnie już nic nie przeraża tak bardzo
wzrusza mnie płacz skrzywdzonego dziecka
i bezsilność złamanego człowieka.


Panie Marku,

mówi się trudno.

Wyjaśniam tylko, że w realu mam taką młodą blondsąsiadkę, która porusza się na niesamowicie wysokich obcasach.
Przypadek powoduje, że zazwyczaj, gdy się na nią natykam, traci nagle i niebezpiecznie równowagę.
Mój śmiech kwituje równie radosnym: Ale pan robi na mnie wrażenie!:)
Ot co.
Jeśli chodzi o Grzesia, to atrakcyjny jest. Przyznaję. Gdyby nie ta płeć...to kto wie, kto wie?

Proszę jeszcze zwrócić uwagę, jaką nieprzewidywalną reakcję spowodowało sensacyjne i do tego czasu, okryte tajemnicą doniesienie, o planach przymusowego doprowadzania przyszłych głów państwa naszego do katedr.

Nasz ideolo armatni kotlet sojowy, wyraża tym faktem głęboko patriotyczne zaniepokojenie.
Które zapewne podzielają też inni, równie bystrzy i analityczni obserwatorzy:
nie dość, że musiał być napruty jak stodoła, to but pewnie miał rozwiązany, a koszulę uwalaną ketchupem.

Dlatego dziwię się nadal niezmiernie, że wspomniana już GW, tak się sfrajerowała i nie trzymała tej wiadomości przez tydzień na jedynce.

Jednocześnie lojalnie informuję, że gdy ja zostanę prezydentem, to też nie będzie lekko.
Szykują się zmiany, w celu ściślejszej integracji wstydliwie izolujących się od naszej społeczność.
Jednostki takie będziemy aktywizować i dowartościowywać. Oczywiście w duchu pełnej tolerancji.

Przykładowo podaję, że np. Docent S. zmuszony będzie do bożonarodzeniowego kolędowania jako Aniołek. W Trawnikach.
Dla jego własnego dobra. Dyskretnie damy mu do zrozumienia, ile uciechy stracił bezpowrotnie.

Nadzór nad prawidłowym i zgodnym z wytycznymi przebiegiem akcji, sprawować będzie Herod i tradycyjny Żyd z kuroniem.
Wszyscy z BBN.
W przypadku sabotującego fałszu w “Przybieżeli…” lub “W żłobie leży….” przewiduje się ostrzegawcze i serdeczne kłapnięcie kuroniem w irokeza.

Pozdrawiam


Yasso

no i jak tutaj normalnie funkcjonować po kolejnej oszałamiającej dawce?
Spadłem z fotela. Teraz muszę doczołgać się do okna, aby zaczerpnąć świeżego wazducha i odreagować, aby napięte od śmiechu mięśnie odpuściły troszkę, bo inaczej się uduszę na co liczy moja była do niedawana przyjaciółka,
a chciałbym jeszcze toszku pooddychać o nacieszyć się tym światem
Pozdrawiam niezwykle rozbawiany. Chyba na mnie już czas :)
__________________________________________
mnie już nic nie przeraża tak bardzo
wzrusza mnie płacz skrzywdzonego dziecka
i bezsilność złamanego człowieka.


Yasso,

a to skąd?

“Jeśli chodzi o Grzesia, to atrakcyjny jest. Przyznaję. Gdyby nie ta płeć...to kto wie, kto wie?”

Skund takie informacje masz?
Grześ atrakcyjny?
No chyba że intelektualnie, he, he…

A smukłą, dwudziestopraoletnią blondynbkę to z chęcią poznałbym:)
Ale żeby nią od razu być?
No nie wiem.

A propos kobiet, to właśnie dziadek Jacek o zdjęciu nagiej kobiety opowiada:)

Pozdrawiam w upojeniu alkoholowym będąc…


Grzesiu

jeśli chcesz to poznasz :)
W tym celu powinieneś wyjść na zewnątrz.
A atrakcyjność na Twoich fotkach widać ;)
Tymczasem znikam już, nie będę wcinał się między wódkę a zakąskę

Trzymaj się :)
__________________________________________
mnie już nic nie przeraża tak bardzo
wzrusza mnie płacz skrzywdzonego dziecka
i bezsilność złamanego człowieka.


Grześ,

tecumseh

A smukłą, dwudziestopraoletnią blondynbkę to z chęcią poznałbym:)

Blondynką, cholera, już nie jestem (z wiekiem włosy ciemnieją), ale wiek i tusza się zgadzają. Więc jak chcesz, to do Krakau wpadaj, pokażemy Ci Kazimierz :P


grzesiu ja bym uważał z tym Kazimierzem

jak śpiewa upadły artysta Maleńczuk – “w tym mieście nie da się żyć, w tym mieście wódkę trzeba pić”

__________________________________________________________________
“Cała siła fotografii ulicznej opiera się na zdjęciach zrobionych bez pozwolenia”
Gilbert Duclos


DOcencie

jozefstopczyk

jak śpiewa upadły artysta Maleńczuk – “w tym mieście nie da się żyć, w tym mieście wódkę trzeba pić”

..najlepiej na Kazimierzu.

:-)))

************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .


poldek34

z Podgórza nigdzie dalej nie jestem w stanie dotrzeć :P

np tu:

__________________________________________________________________
“Cała siła fotografii ulicznej opiera się na zdjęciach zrobionych bez pozwolenia”
Gilbert Duclos


Stopczyk

Knajpki na Kazimierzu mają swoje niepowtarzalne klimaty. Wchodzisz do kawiarni i czujesz się jak w “pokoju czyjegoś mieszkania..”. Lubię KAzimierz za to, że tak jakby czas stoi w miejscu. Inaczej stoi w miejscu niż na starówce.. .

:-)))

************************
W poszukiwaniu światła w szarej codzienności.. .


w Piwnicy pod Baranami banda zgredów i szpanerów

w Rynku nie bywam w knajpach … drogo i j.w.
__________________________________________________________________
“Cała siła fotografii ulicznej opiera się na zdjęciach zrobionych bez pozwolenia”
Gilbert Duclos


Alkohol i Maleńczuk?

Nieodparcie kojarzy mi się z ta piosenką;

Pino, z chęcią wpadnę, acz kiedy ja to się zbiorę, ale poszlajać z tobą po knajpach, jestem za:)

Palisz jeszcze?
Bo ja moje sporadyczne palenie rzuciłem od początku listopada, ale zapalić z kimś w knajpianych oparach, czemu nie:)

Ale w grudniu to ja w Warszawce na chwile będę chyba, a kiedy Krakau, nie mam pojęcia, byłem w sierpniu na koncercie Lacrimosy, trza było się odzywać:)


Grzesiu,

w sierpniu to ja byłam nie do życia…

No ba, że palę. Choć testuję też Nicorette, przydatne na wykładach. Zapraszam więc na knajping.

W Warszawie (bez warszawkowania mi tu kurde) w grudniu będę też :P


Subskrybuj zawartość