Kiedy zgaśnie światło

Tak się poświęciłem, że obejrzałem nawet idiotyczny filmik „na onecie” gdzie gwiazdy popkultury, beneficjenci marności naszych większościowych gustów popisują się w koszulkach z wymalowaną 60 na torsach.

Torsji można dostać, gdy się to ogląda i dlatego nie wkleję linka, co powinno zostać potraktowane jako wyraz szacunku autora dla czytelników.

Przy okazji pragnę wszystkich poinformować, że światło już ledwie się tli, żarzy i pełga z trudem oświetlając wnętrze naszej jaskini.

Zachęceni swym powodzeniem i bezkarnością barbarzyńcy biegają i gaszą te ostatnie lampki, świece, ogniska.
I nie będzie, moi drodzy, przy czym się ogrzać, gdy zajdzie Słońce. No, chyba, że zdobędziemy się na wysiłek by przeciwstawić się nowemu człowiekowi, który z racji tego, że sam dobrowolnie poddał się upokarzającej tresurze, poczuł w sobie jakieś osobliwe prawo, by zacząć nas tresować.

Z otwartymi gębami miliony siedzą przed ekranami i podziwiają wyczyny swoich, być może, przyszłych oprawców. Zgaśmy najpierw lęk, lęk który każe nam kluczyć przy odpowiedziach, zatrzymywać się w pół słowa, nie razić, uśmiechać się do obcej kulturowo kanalii, by nie zostać poczytanym za wroga ludzkości, czy czegoś tam.

Zamiast wyłączać światło, włączcie swój zmysł krytyczny i rozejrzyjcie się „po terenie planety” Piękna jest, a rządzą nią brzydcy krasnale z pomocą medialnych dziwek od wszystkiego. Czy możemy coś z tym zrobić?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

A ja się odwinę ci Omeną

Zgrabna, multikolorowa, tańczy, mówi i gotuje?

A nawet chichocze przed kamerą.

Znaczy profesjonalistka & gwiazda.
Nadaje się do Sejmu, Senatu, Brukseli oraz do pływania na bananie poz Zatoce Puckiej.

I co?


Co to znowu za Omena?

Omena zwykła, czy traktatowa?

Oglądałem Borubara i spółkę dostających banioki od Ajriszów pólnocnych. Czy teraz jest tak, że piłkarz do każdego meczu od nowa uczy się grać w piłkę? Tak to wygląda. Czyli klops.


Symptomatyczne prawda?

Kiedy wielki NARÓD dętych papistów ograła grupka zdeterminowanych kalwinistów i baptystów.

Doda panie, Doda sie kłania.


Załatwili nas, nie z powodów religijnych

...ale dlatego, że podstępnie wystawili do gry także piłkarzy trzecioligowych!
Uważam, że takie praktyki powinny być zakazane.
Także, wielu piłkarzy wrogiej drużyny nie miało tatuaży.
Co na to FIFA?


I ty myślisz, że znasz się na polityce?

Toć Omena jest podporą TVN24.
I się zna.
A kto wie, może ZARZąD wystawi ją do wyborów.
Kwalifikacje ma.
Przepowiada pogodę.


A ja myślę,

Że powinninśmy im pokazać, że ichnie Londonderry jest fałszywe.

Czy takie jeden, w zielonej koszulce dalby se rade na dworcu Łódź Kaliska?
No sam powiedz.
Toć mecze wygrywa sie poza boiskiem.
A naszego angolski saper przykrył własnym ciałem.
Obaj przeżyli.

Gdyby Boruc przykrył piłkę własnym ciałem nie przeżyłaby nawet piłka.


Bo kiedyś boisko było większe

a piłka miękciejsza.
Wytęż wzrok i znajdź miejsce na boisku dla naszych gwiazd dzisiejszych.


Ja panie Jarecki

Za Szarmachem idę.
Wkładam łeb tam, gdzie inni boją się nogę.
Mam taka skazę.


Hm, ja jak zwykle nie wiem, o co chodzi:)

Jaka 60-tka?
Na jakich torsach?
I czy te trorsje to od torsów?

A światła nie gasiłem wczoraj, bo i po co?
Ale śmieszy mnie zarówno ta akcja taka na pokaz (choć akurat oszczędzanie energii pewnie ma sens, ale ja oszczędny niestety w żaden sposób nie jestem), ale rónie bardzo śmieszą mnie teksty w stylu Warzechy wczoraj i pokrzykiwanie jacy to debile.
Szczególnie że ani warzecha ani ja ani pewnie ty o globalnym ociepleniu czy jego braku pojęcia wcale nie mamy.
No ale w sumie pisanie o tym, na czym się nie zna, jest okej.
Cała moja twórczość w necie na tym się opiera:)


Grześ

o globalnym ociepleniu (ocipieniu?) nie mają pojęcia nawet ci, co o nim najwięcej gardłują. Ponoć niedługo zacznie się globalne ochłodzenie i ja oczekuję od tych ludzi, by udali się do jaskiń a zaoszczędzone w ten sposób ciepło zostawili mnie.
Co do światła to ktoś napisał, że szkoda, że nie wyłączyli wcześniej w Belfaście, bo może Borubar nie musiałby się mijać z piłką, a jakby się nawet minął, to nikt by nie zauważył.


No, ja właśnie tego nie wiem,

kto ma pojęcie, ale mimo wszystko bardziej zakładam, że pojęcie ma jakiś naukowiec zajmujący się tematem.
Znaczy może się mylić, ale zawsze warto go poczytać:)

A jakie może mieć pojęcie dziennikarz “Faktu” Ł. Warzecha, ja, ty czy Jarecki?

Dlatego ta cała gadka trochę bez sensu jest.
Zresztą Major napisał o tym wczoraj chyba sensownie w S24.

pzdr


Widzisz

tylko że kasa idzie na zwalczanie ocieplenia.
To jeszcze bardziej chore niż zawracanie Jenisieja.


Subskrybuj zawartość