Biada! Biada! Wielka Agora upada!

Jakoś bez specjalnego echa przeszła informacja o odejściu z Agory wiceprezesa ds. finansowych Jarosława Szalińskiego, choć mamy do czynienia z efektem domina po rezygnacji Prezesa Marka Sowy.

A przecież Marek Sowa to podobno prawdziwy Mag, który ponoć potrafi zmotywować, postawić na nogi i zmusić do zarabiania kasy nawet całkiem zimnego już trupa.

Tak było półtora roku temu:

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,4445795.html

A jak jest dzisiaj, każdy sobie może poszukać na stronach biznesowych, albo na blogach osób cierpiących na Agorafobię, gdzie ludzie chętnie publikują wykresy giełdowe dotyczące Agory.

Półtora roku temu wezwano na pomoc Maga, aby zrestrukturyzował i wytyczył drogę do sukcesu. Mag się wywiązał, ale niestety dla Spółki przegrał z Misją, a że nie potrafił tego zrozumieć, że nie potrafił pojąć ważności Misji – odszedł.

A teraz odszedł Szaliński

http://www.agora.pl/agora_pl/1,66405,6003954.html

Czyli, kręgosłup biznesowy został złamany. Jest bowiem na świecie już tak, że ludzie uważający się za fachowców nie lubią uczestniczyć w działaniach prowadzących do upadku. To podobno psuje im autorytet czy inny image biznesowy.

Poza tym, kiedy Sowa zabrał się za robotę i zaczął analizować strukturę właścicielską, gdy zauważył, że nie jest prowadzony bilans zysków i strat, gdy zaczął dopatrywać się konfliktów interesów i zaczął podważać sens topienia kasy w nowych drukarniach przy jednoczesnym odpuszczeniu nowych technologii, w tym także Internetu – przestał też być wygodnym szefem.

No, bo skoro Misja jest wartością dominującą, a strach się w ogóle pytać, co to jest za Misja – to na biznesową pragmatykę miejsca brak.

Co do restrukturyzacji, krąży taka anegdota, że podczas gdy w innych firmach dla ludu roboczego kawę parzy automat, w Agorze są od tego cztery specjalne panie. Jedna od filiżanek, jedna od łyżeczek, jedna od cukru a czwarta od mieszania, ale tej czwartej nikt nigdy na oczy nie widział, bo to jest tajna pani.

Przez chwilę były Mag będzie pożyteczny, bo na kogoś trzeba będzie zwalić winę, ale to zadziała na krótką metę. Mag to nie Kaczory, że można zastawiać nim własną nieudolność przez rok, albo i dłużej.

Agora, która dopiero co chciała dominować na rynku medialnym, kupować telewizje i inne skuteczne ogłupiacie, stoi obecnie na skraju przepaści – wszystko zaś wskazuje na to, że właśnie zabiera się za wykonanie śmiałego i zdecydowanego kroku do przodu, bo przyszłość wciąż tak kusi i nęci, a tyle jest jeszcze do poprawienia w tej naszej Polsce.

A Misja, drodzy Państwo, Misja zobowiązuje!

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Czy nawiązanie do Izraela

jest celowe?


Nie wiem, czy Mag

Ale problem polegał chyba na tym, że Agora do końca nie wie, w którą stronę pójść.

Natworzyli serwisów “o niczym”, byle było ich dużo. Większość to przeklejone info z innych portali.
A przecież kiedy mam za tę samą cenę oryginał i podróbę, to na chuj mi podróba?

Dlatego namiętnie czytam np. “Pudelka”, za to nie tknę agorowego “Plotka”.

Aha, jeszcze coś, i kto wie, czy w świecie netu nie najważniejszego: idea, oraz ludzie z osobowością realizujący tę ideę są w stanie przyciągnąć ludyszcze.

To np. dlatego Mad Doga czyta zakon txt, choć słowem nie wspomni, dopiero tak dookoła, dookoła, dookoła i dopiero po czaaaaaaasie…

No, to taki drobniuśki, nawet skromniusieńki przykładuń, ale chyba mówiący, czego potrzeba Agorze.

No i jeszcze coś: kaczyzm naprawdę sprzyjał interesom Agory, podobnie jak innym firmom medialnym.

Co jest gorsze: niewiedza czy obojętność? -Nie wiem. Nie obchodzi mnie to


Tak

Mam analoga, ale już całkiem zajechany i odpoczywa w szafie.


jaki Izrael? chyba Babilon

no ale Serwer się nie zna


Mad

No i wiesz – gadka o nieograniczonym rozwoju to jest dobra dla ociężałych umysłowo.
Już samo wejście na giełdę było mocno kontrowersyjne bo rzucono na rynek także samą idee, gdyż każdy Agorę tak czy tak z Wyborczą kojarzy.
To jest ciekawe i dla mądrzejszych niż ja zagadnienie.
Czy wraz ze spadkiem wartości akcji spada wiarygodność?


txt

Taka kapela Izrael.
Śpiewali, że Babilon właśnie upada.
No to dla jego sług – biada!


wyszło wznowienie

na CD i na analu


aha,

no to Serwer za młody jest, żeby pamiętać, tym bardziej jeśli z czasów analoga.

To mówił Serwer, który ma prawie roczek


Docent

jak CD to odczytam.
Dzienks.

`83 czyli rok przed:


nie jestem przekonany do Maców

z różnych powodów… nie tylko cenowych :)


Serwer jest na Linuxie

a sprzętowo Mac i PC to już dziś bez różnicy, choć fanatycy wiedzą lepiej :-)
Chodziło mi o sam anty-babiloński pomysł na v-clip.

Dual CPU Quad Core Intel Clovertown + RAID 10 SAS + CentOS Inside


fanatycy

np. towarzysz Orliński :P … on pewnie i kibel ma z logiem nagryzionego jabłka ;-)

ja mam zwykłego peceta tak dostrojonego żebym mógł na nim robić muzykę i grafikę :)

a serwerek ma fajne bebechy :)


JJ

Ale ja mówię idea plus jej realizatorzy. Tego co mówię nie da się rozpatrywać oddzielnie.

Co jest gorsze: niewiedza czy obojętność? -Nie wiem. Nie obchodzi mnie to


no to jak

może warto kupić? nieprzydałby się taka zabawka?

==============
po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…


Jarecczak

Skupuj akcje.
Tylko pamiętaj, że wrogie przejęcie Autorytet może ci zablokować przez sądy.


ba

ja to nawet swoje ruskie zegarki zaczne sprzedawać, by mieć wolną gotówkę...

==============
po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…


Radzieckie zegarki

najszybsze na świecie!


re: Biada! Biada! Wielka Agora upada!

Igła zamiast Żakowskiego. Jarecki zamiast Pacewicza!
Wziąłbym ten burdel dla jaj!
Mad Dog zamiast Wielowiejskiej…. etc…
A za Adama… Adam!
Wiara by się nie kapnęła! Pod moim tekstem Mad napisał o chaotycznych poczynaniach w necie.
I wszystko prawda – o cholera!


Jarecczak

TXT wielkie widzę......
I na Giełdzie w kursach rosnące…
A Jarecczak z Sergiuszem na przedzie….

WIARĘ wiedzie…

I Grześ biedny utykając kuśtyka..
A Gretchen opłotkami przemyka…

A Yayco & Referent na płocie zawiśli..
Spory wiodąc w domyśle..

Gdzie Lorenzo Wspaniały..
Ku wiedzy nas wiedzie..
Zagadując … Sąsiedzie

...
...


JJ

Ale kieckę to będę jeno w niedziele nosić.
I bez makijażu!


Igła

Już mi Sergiusz podarował TXT razem z Tobą, więc siedź cicho niczym Wanda co nie chciala Niemca ( Niemcewicza ) – Rapaczyńska.
Ja Ciebie preznaczam na Nadredaktora, ponieważ inni kandydaci uciekli!
Zresztą tak czy tak zaraz będzie rewolucja i prundu ma nie być.
Poza tym na giełdzie trzymamy się mocno jako ta przysłowiowa bańka.
Dużo się o nas mówi – na razie wystarczy!
Pozdro
Idę odsobaczyć Mada


Mad

Zbyt męskie ( i grube ) masz uda by odstawiać laskę ( po Nicponiowemu – babeczkę )
Makijaż zostaw to może przejdziesz jako trzeci Zemke?
Sam nie wiem.
Czy zbieżność inicjałów Małysza i Michnika jest przypadkowa?
Pozdro


Odpowiadam na ostatnie pytanie,

nie ma przypadków.
A i Mada w roli Dominiki Wielowieyskiej nie widzę.
Zresztą co by nie mówić to raczej nie fighterka i złośliwa bestyja jak Mad, do tej roli ktoś bardziej zrównoważony by pasował.
O taki Max na ten przykład:)

A w ogóle jakie że Agora upada?
ja co piątek ich całym 1,50 wspomagam a jak mają szczęście i dobry film dają to nawet 6,99:)
No.

pzdr


Nie, nie, nie!

Ja chcę tylko jakiegoś czuba, pardą, czubównę robić:-))))

Ale Maxa w staniku to jednak sobie nie wyobrażam!

Ale Jarecki nie zwrócił mi uwagi, że musiałbym te łydy ogolić i to jest jakiś plus!


Grzesiu

Za 1,50?
Ty generujesz straty – po prostu!
Trzym tak dalej – Pozdro!

Ps. Nie wiem jak reklamodawcy zapatrują sie na tak marudnego Grzesia! I w ogóle, co wiara ma a dziwne przekonanie, że jalk się więcej sprzedaje to zysk?
Tak to było w średniowieczu, a teraz nikt nic nie wie – chyba, że Igła.


Mad

Golenie łyd i klaty jest całkiem do dupy!
Tego bym nie zaproponował nikomu! Już z samą gębą ile jest kłopotów – czasem musze się skrobać dwa razy dziennie, choć tego nie cierpię!
Alezaraz wyglądam jak kloszard.
Nie pojmuję jak “gwiazdy” sobie te “recydywki” hodują?
Ale temat – koszmar!


Jarecczak

Ja wiem swoje.
A Grześ to chyba kocha Mada i RRK?
Ale mogę się mylić?

Oczywiście co do Mada.


Dwa razy???

Ja pierdziu!

Ale to i tak lepiej, bo to szast prast i załatwione, a taka babeczka to tak musi sobie tym tasakiem wokół nóg…brrrr!

A jeszcze słyszałem o kobietach, które nawet golą się pod pachami, ale to pewnie jakaś miejska legenda…


Igło

Grześ mnie tylko kocha!!!


Nikogo nie kocham,

nawet Mada.
Znaczy jego w szczególności.
A w ogóle idem stond,. o czym wy w ogóle rozmawiacie, no?


Jarecki

Komu trzeba laskę zrobic, żebyście mnie wzięli do GW za Steca.
Ja bym sobie na mecze pjeździł.

Latę znam więc mam jakieś wejsćia :))


Sajonara

U nas w firmie o awansie decyduje nie żadne tam robienie laski, tylko wysokie kwalifikacje moralne i to co za komuny nazywało się “wyrobieniem politycznym”
A na mecze owszem – może Pan jeździć – jeśli masz Pan na bilet.
He he…


No wiesz, JJ

Ale robić laskę, to trza umieć, nie?


wysokie kwalifikacje moralne

Jarecki na priva podpowiedział, że na laskę jest za stary, ale jakims niezgorszym kordiałem nie pogardzi. To są te kwalifikacje :))

Przejęcie GW można by przeprowadzić niezauważalnie gdyby wprowadzić ludzi, którym inicjały zgadzają się z obecnymi gwiazdami.
Jak mi się ubimbruje co ma sie ubimbrować to mógłbym podmienić Smoleńskiego.

Mój kumpel Wiesiu Ornat spokojnie by zastąpił innego WO co się ostatnio strasznie męczy. Podpowiem, ze Wiesio to robi takie cuś, że nawet nieprzekupny Ciapek by rozmiękczył swój kręgosłup moralny.

Dlatego grzesiu nie może być Wielowieyską.


Na laskę nikt nie jest stary

Sztuka polega na tym, by nie przysnąć:-)


no i po karierze

dostałem druga informację, że za takie “wyrobienie polityczne” to sie nawet na wakat po Maleszce nie załapię :/


MadDog

kto ma przysypiac, ciekawe… pamiasz film “Ze Wychowanie “ ?

==============
po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…


Biorca, Hamiltonie, biorca:-D

Uch!


hehe

bo tam byl dawca!

==============
po co nasze swary głupie,
wnet i tak zginiemy w zupie…


Tajna pani od mieszania...

...to może być najważniejsza postać w najważniejszym koncernie medialnym.

Masz kaduceusz, mąć w marodowej kadzi. Mąć, mąć, mąć…

I warto nadmienić, że zatrudnianie do napojów jakichś automatów jest niecelowe, gdy od mieszania herbaty Michnikowi zaczynały karierę takie tuzy jak… już nie pamiętam, który tam dziennikarzyna mistrz pióra, Węglarczyk bodaj.

Pozdro.


Subskrybuj zawartość