Zeszyt, reklamy i gumowy Titanic


 

“Zeszyt”

Wysiadłem z autobusu.

Idę, a za mną idzie mamusia z córeczką. Córeczka dziesięcioletnia mniej więcej, wybiera się najwyraźniej do dziadka, by z babcią buszować po Poznaniu.

- Pojadę na dwa tygodnie. Pięć razy pójdziemy do kina, pójdziemy też do ZOO, do lunaparku, na Maltę, i codziennie będę chodziła z babcią albo z dziadkiem na basen.

- Kochanie, dziadek zbankrutuje – odpowiedziała śmiejąc się mamusia.

- Mamo, nic mnie to nie obchodzi! Jak mi obiecywali, wszystko zapisywałam w tym zeszyciku..

I w tym momencie pokazuje mamie zeszycik, ale ja tego nie widzę, ponieważ nie mam w zwyczaju oglądać się za słowami.

-Hmmm – mówi mama, podczas gdy ja skręcam w ulice “Krótką”

Jedynym luksusem Diogenesa był drewniany kubek, z którego pił wodę. Pewnego dnia ujrzał dziecko pijące wodę ze złożonych dłoni. Zawstydził się i wyrzucił drewniany kubek, z którego korzystał.

- Dziecko mnie zawstydziło! – Powiedział, i poszedł wymyślać Filozofię. przez biedne, ale duże “F”

A nas, nas co wreszcie zawstydzi?

“Reklamy”

W telewizyjnej reklamie występuje facet, który bez błędów ortograficznych potrafił napisać na własnej dupie słowo „dupa”

Nigdy za to nie widzę w reklamach polityków, nawet mało czynnych, zachwalających podpaski albo pastylki na zaparcie, że o ubezpieczeniach nie wspomnę.

Mała wiarygodność?

Nie mam na ten temat sprecyzowanej opinii, ale Napieralski reklamujący brudne bulwy, byłby jak najbardziej na miejscu.

“Gumowy Titanic”

Gdyby Titanic był gumowy, odbił by się niezawodnie od góry lodowej i pewnie pływał by do dzisiaj, albo i nie.

Gdyby samoloty były gumowe, wszędzie by sobie pływały, a ich pasażerowie puszczali by bańki nosami.

Gdyby nosy były gumowe, tak gumowe jak Poczta, Kolej albo nawet Służba Zdrowia, to los nosów byłby przesądzony, a korzyść ucha wątpliwa.

Gdyby ludzie byli gumowi, ich przedziwne losy można by odbijać o ścianę niczym kauczukowe piłeczki.

Gumowy Titanic właśnie tonie.

Gdzie pompka?

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Hm,

jak zwykle pewnie nie rozumiem, jak zwykle mi sie podoba.

Pozdrówka.


odwrotnie niż grześ

Jak nigdy nie rozumiem, ale ciekawe frazy

Gdyby ludzie byli gumowi, ich przedziwne losy można by odbijać o ścianę niczym kauczukowe piłeczki.


Subskrybuj zawartość