W.A.M.P.I.R-y piszą list do swych wyznawców

Kim jest wampir?

Zadałem sobie to pytanie w drodze z pracy do domu i już jadąc autobusem linii 61, rozszyfrowałem ten skrót. Bo to jest skrót!

Nie żaden tam przykry gość, który biega po ciemku w poszukiwaniu krwi, tylko zwyczajny i bardzo pospolity w Polsce:

W ybitny

A utorytet

M oralno

P olityczny

I

R eformator

A oto sprytna rymowanka dziecięca, zamieszczona w książce Agaty Christie. Trochę ją przerobiłem, żeby służyła jako memento dla WAMPIRÓW,będąc jednocześnie odpowiedzią na ten sprytny list, zamieszczony na internetowej stronie Gdyba.

Wampirzątka, liderzy tak zwanej transformacji oraz nieodżałowanej III RP, na drodze do przykrego upadku. Ten list to prawdziwy wyczyn wampirzątek.

Mam szczerą nadzieję, że jeden z ostatnich!

    • *

*Dziesięć sprytnych wampirzątek

Jadło obiad w Magdalence,

Wtem się jedno zakrztusiło –

I zostało tylko dziewięć*

Dziewięć sprytnych wampirzątek

Poszło spać po nocnej zmianie,

Ale jedno z nich zaspało –

I zostało tylko osiem.

*Rzekło osiem wampirzątek:

Ach, ta Czerska – to jest Eden,

Jedno z nich się osiedliło –

I zostało tylko siedem*

Siedem sprytnych wampirzątek

Akta bezpieki chciało zgnieść;

Jedno się rąbnęło w głowę –

I zostało tylko sześć.

*Sześć sprytniutkich wampirzątek

Na miód sławy miało chęć,

Jedno z nich ukłuła przeszłość –

I zostało tylko pięć*

Pięć sprytniutkich wampirzątek

Adwokackiej chce kariery.

Jedno się odziało w togę –

I zostały tylko cztery.

*Cztery sprytne wampirzątka

Brzegiem morza sobie szły,

Jedno połknął śledź czerwony –

I zostały tylko trzy*

Trzy sprytniutkie wampirzątka

Poszły w las pewnego dnia;

Jedno poturbował kaczor –

I zostały tylko dwa.

*Dwu sprytniutkim wampirzątkom

W słońcu minki coraz rzedną...

Jedno zmarło z porażenia –

I zostało tylko jedno*

Jedno sprytne wampirzątko

Poszło teraz w cichy kątek,

Gdzie się z żalu powiesiło –

Ot, i koniec wampirzątek.

Mam nadzieję!

Średnia ocena
(głosy: 0)

komentarze

Czy słyszysz już, drogi Jacku,

ten szum skrzydeł nadlatujących wampirów?


Hm,

a mnie mimo wszystko dużo bardziej niż wampirzątka czy wampiry smieszą ci wszyscy terlikowscy, Ziemkiewicz czy nawet i Łukasz Warecha i setki innych publicystów i pseudopublicystów,blogerów i blagierów którzy z pogardą się o wampirzątkach wypowiadają, nie mając ani zasług ani szans na zasługi o odegranie roli w polskiej historii czy kulturze jak Wajda, szymborska, Michnik, Rulewski, Frasyniuk, Barbara Skarga itd.

Dlatego np. frament z Warzechy :

,, Nie dziwi mnie, że wśród sygnatariuszy znalazły się takie salonowe tuzy jak Helena Łuczywo, Andrzej Wajda, Wisława Szymborska czy Barbara Skarga”

gdy sobie porównam to co przeżyła ,,salonowa” Barbara Skarga a tym czego nie musiał przeżyć nonkonformistyczny Warzecha, nawet nie śmieszy, tylko żenuje.

Wolę wrzeszczących staruszków.
Zawsze lubiłem wampiry.

pzdr


Grzesiu kochany

Powiem bardzo brzydko. Pieprzę to!
Sto razy czytałem w Gwybie, że przeszłość o kant dupy należy roztłuc.
Czyli co? Słuchać tych autorytetów z listy, czy nie słuchać?
Ja to lekko, ale to jest bardzo ważne pytanie.
Weźmy takiego Macierewicza albo innego Gwiazdę?
O, Niesiołowski naprzeżywał sporo i jeszcze niedawno był idiotą & oszołomem, a teraz poważny autorytet.
Już nie wspomnę co wypisywała, pod tym listem wyszczególniona wiaruchna o Wałęsie kilka lat temu.


No nareszcie

widzę że jakiś wazny i konkretny temat został tu poruszony! Chwała DżejDżejowi
za to.

No to na początek pytanie do mego ulubieńca Grzesia. Trzeba się nad nim trochę poznęcać, a co:)
Z Twojej wypowiedzi wynika, że przeczytałeś tekst Warzechy. Co masz mu do zarzucenia? Co masz do zarzucenia książce Cenckiewicza?


Lorenzo

Chcę usłyszeć jak odlatują!

Bardzo mnie martwi, że nie mogę tekstu sformatować jak trzeba. Na zwrotki podzielić, itp Pozdro!


Co mam do zarzucenia Warzesze?

To samo co Ziemkiewiczowi & all podobnym.
Pogardę, butę, poczucie misji, krytykowanie moralistów a przybieranie samemu pozy moralisty.
I trochę innych rzeczy jeszcze.
A tekstu nie przeczytałem, przejrzałem, ale wróce do tekstów różnych na ten temat za pewien czas, to napiszę tu ci dokładniej, co mam do zarzucenia i komu.

A tekst Jacka wyróżnia się jak zwykle tym czego tamtych ,,sprawiedliwych” teksty nie mają: choćby jakością literacką.
Znaczy J.J. nieważne o czym pisze, pisze dobrze nawet jak mnie wkurza:)

pzdr
teraz musze się oddalić na dłuższą chwilę.


Delilah

Grzesiu pomylił Cenckiewicza z Centkiewiczami.
Zimno sie zrobiło, Choć Odarpi ziewa. :)


>Grzesiu

Tekst Jacka różni się od tekstu Warzechy jedynie formą. Jego treść, wymowa jest taka sama (przynajmniej ja tak to odbieram). Rozumiem, że wolisz formę jackową, ok, mi też ona się podoba.
Ale skupmy się na treści.
Czy uważasz, że publikacja IPNowców demaskująca Wałęsę jako agenta nie powinna ujrzeć światła dziennego?


Grzesiu

Pewnie dlatego, że ja moralizuję tylko “ z doskoku”
Gdzie mi tam zresztą do jakiejkolwiek moralności? Ja muszę po prostu zapieprzać i na moralizowanie w pełnym zakresie nie mam czasu!
:)


Cybernetyczny Wampir melduje się na rozkaz.

Mam nadzieję, że się Pan Jarecki na amen nie obrazi , bo dobrze wie, że Maszyna Cyfrowa mocno ceni jego pióro.

Okazało się, że prozatorskie. Poezją Jareckiego Komputer srodze rozczarowany.
Tu już nawet nie tylko chodzi o kłopot z rymami (o tyle ważne, że jak wyliczanka to wyliczanka). Ale i w dość prostym rytmie Autor się zupełnie pogubił.

Kiedy z mozołem wydumany koncept na dokładkę stylu i formy pozbawimy, wychodzi co wychodzi – byle jak obudowana teza. A tę jednym oznajmującym zdaniem można wypowiedzieć. I trzeba, bo niechlujnie opakowana na nieświeżą i przecenioną wygląda.

P.S. Mój Użytkownik – kiedy dałem mu Pana wpis do przeczytania – stwierdził, że to wyjątkowy BZDET. Zaraz też wytłumaczył, że to oczywiście skrót: Brak Zdrowego Dystansu Ewentualnie Trauma. Czym spowodowane – nie mnie dociekać.

Byłbym zapomniał – ten szum Panie Lorenzo to wentylator. Nie tyle sobie, co Panu Jackowi na ochłodę.

Pozdrawiam rozczarowany

Pecet


Panie Pececie

Specjalnie dla Pana przywołam oryginał:

Dziesięć małych Murzyniątek
Jadło obiad w Murzyniewie,
Wtem się jedno zakrztusiło – I zostało tylko dziewięć.

Dziewięć małych Murzyniątek
Poszło spać o nocnej rosie,
Ale jedno z nich zaspało – I zostało tylko osiem.

Rzekło osiem Murzyniątek:
Ach, ten Devon – to jest Eden,
Jedno z nich się osiedliło – I zostało tylko siedem.

Siedem małych Murzyniątek
Chciało drwa do kuchni znieść;
Jedno się rąbnęło w głowę – I zostało tylko sześć.

Sześć malutkich Murzyniątek
Na miód słodki miało chęć,
Jedno z nich ukłuła pszczółka – I zostało tylko pięć.

Pięć malutkich Murzyniątek
Adwokackiej chce kariery.
Jedno się odziało w togę – I zostały tylko cztery.

Cztery małe Murzyniątka
Brzegiem morza sobie szły,
Jedno połknął śledź czerwony – I zostały tylko trzy.

Trzy malutkie Murzyniątka
Poszły w las pewnego dnia;
Jedno poturbował niedźwiedź – I zostały tylko dwa.

Dwu malutkim Murzyniątkom
W słońcu minki coraz rzedną...
Jedno zmarło z porażenia – I zostało tylko jedno.

Jedno małe Murzyniątko.
Poszło teraz w cichy kątek,
Gdzie się z żalu powiesiło –

Ot, i koniec Murzyniątek.

* Opis: dziecięca rymowanka


I patrz Pan jaka kara

Tak wkleić się przeróbki nie udało.
Pozostaje pytanie o IPN. Czy należy ich pozabijać czy tylko przemielić?


No to żem się nagadała...że aż strach!

Wracam do lektury Ziemkiewicza.


Panie Jarecki

Za wskazanie kantu dupy – Nobel.


Szanowna Delilah

Zagadnę alegancko

A o czemu nie? Szanowna dame Delilah mówi pisząc do Grzesia?
Tu.
Hę?
A może ma sie gdzieś szlajać po obcych portalach, gdzie jak dame Dellilah wcześniej stwierdziła – nudno nie jest a nawet z dzióbków se nie piją?
Co?

To niby mam się domyślać?
Nawet na jawie, o co chodzi?


Delilah,

Po co mi zadajesz takie pytania?
Przecież to oczywiste, że publikacja powinna się ukazać, jeżeli została ma napisana, ma wydawcę i będzie miec na pewno czytelników to bardzo dobrze.
I prawdą też że list intelektualistów jest głupawy i zideologizowany i w tonie ,,GW” i coś tam jeszcze.
Tyle, że sorry jak czytam Igora Janke, który pisze tak:

,,Jedna rzecz mnie w tym bawi. To, że o sygnatariuszach tego listu mówi się: “intelektualiści” . Według słownika Języka Polskiego intelektualista to “człowiek o dużej wiedzy i wybitnych zdolnościach umysłowych”.”

I jak se porównam jego dorobek dziennikarski (znajdź jakis jego wazny tekst dla polskiej kultury) i jak se porównam dorobek np. takiego wajdy, to sorry, ale tylko śmiech mnie ogarnia.
Czy pozycję Szymborskiej.
To ją się tłumaczy na kilkanaście języków, nie Jankego.
Jak dla mnie trza mieć poczucie własnego miejsca i nie wpadać w megalomanię.
I nie chodzi by np. Wajdy nie krytkować czy szymborskiej, bo jak robią i piszą głupoty to trza ij dowalać.
I to ostro.Tym bardziej, bo mają pozycję taką a nie inną.
Tyle, że jak z powodu jednego czy kilku listów odmawia im się czegokolwiek, krzyczy o zdradzie, wyzywa od wrzeszczących staruszków czy głupków (bo co innego Janke sugeruje?), i to robią ludzie, którzy nigdy nie osiągną w żadnej dziedzinie pozycji jaką mają sygnatariusze listu, to i smiech i żałość ogarnia.
Po prostu.


>grześ

Ty mylisz chłopie osiągnięcia ludzi z tym, jakimi są ludzmi. Bo to, że ktoś fajne wiersze pisze i filmy robi, nie znaczy, że jest porządnym człowiekiem.

Taki Caravagio, malował genialnie ale był też mordercą. i co? Nie mozna teraz o tym mówic, bo malował fajne obrazy? idiotyzm.


Grzesiu

Bo są!


Jacer,

wszystko można, tylko ja widzę różnicę między krytyka nawet i brutalną a jeżdżeniem po kims, z głównym argumentem, że jak stary to i głupi (bo tak teksty Jankego czy Terlikowskiego streścić można)
warzecha jednak tekst rzetelny w sumie napisał, pomimo różnych kwiatków.

P.S.A już Terlikowski-moralista, co w agenturalnym ,,Wprost” podobno pracuje teraz (nie wiem, bo nie czytam) to już żenada i smiech tym bardziej
:)


J.J.,

co bo są?
Nie rozumiem…


Pan Jacer pieprzy

politpoprawnie.
Ciekawe?
Jak na korwinowca.

Wedle maniery mistrza-idioty Korwina gruby jest grubym – nie chudym inaczej.
Stalinista jest bydlakiem – a nie konserwatystą inaczej.

A tu wychodzi, że Szymbrska była, jest i będzie poetką – piszącą ładne wierszyki inaczej.
To niby jak jest?


Grzesiu

Bo są: zdrajcami
świniami
łobuzami
ludźmi, którzy wypuszczeni na gościniec zarżną za kopiejkę
To jest, miły Grzesiu, samo pozycjonujący się ściek.
Dla mnie to żadna sprawa, ale mi tu ich na tacy sie podaje jako delicje jakieś.
A co to za delicja, taki Michnik na przykład?
Poliż go, a sam się niezawodnie przekonasz


>Igła

Nawzajem, też pieprzysz.

Zwłaszcza na temat tego co mówi Korwin.

To jak Igła, wystaqrczy stworzyć dzieło Sztuki aby reszta podłego życia uległa wymazaniu?


Drogi Igło

Nijak nie mogę dojśc o co chodzi w skierowanym do mnie komentarzu. Jakimś dziwnym językiem jest pisany…Można prosić o spolszczenie?


Ok

Czepłem się.
Szyderczo.
A potem motałem w tekście.
I fakt/faktem niezrozumiale wyszło.

Poszłaś/wróciłaś.
I tylko o to mi chodziło.


>Grzesiu

Sam piszesz, że list “intelektualistów” jest głupawy. Jak bym to nazwała dosadniej ale spoko. Czy człowiek aspirujący do miana intelektualisty może bezmyślnie sygnować swoim nazwiskiem podobne brednie? Jak widac może. Czy nie wolno tej bezmyslności krytykować? Wolno. I to własnie robią wspomniani przez Ciebie autorzy.
Uwielbiam poezje Szymborskiej. Mało tego. Czytałam różne przeprowadzone z nią wywiady. Wyłania się z nich obraz przesympatycznej i naprawdę mądrej osoby, mającej ogromny dystans do świata i przede wszystkim do samej siebie.

Po co poppisywała taki idiotyzm jak ten apel? Po co wspiera swoim autorytetem Noblistki różne delikatnie mówiąc śmierdzące polityczne agitki? Niektórzy z sygnetariuszy tego apelu bronią jedynie własnych tyłków, i w tym są skłonni posunąć się do wszystkiego. Inni, tacy jak Bartoszewski czy Szymborska podpisali kierując się chyba jakimś owczym pędem. Po co???


Igło drogi

A czepiaj sie, zwłaszcza wtedy gdy masz ku temu powody. Też jestem czepliwa.
Lepsze czepianie niż zaniechanie:)


nieobyty jestem

nie wiem o co chodzi. jaki list? Jaka ksiązka, jaki Warzecha?
ale wierszyk o wampirzątkach podobał się.

grzesiu>> Janke był w tym roku na maturach, taki klasyk, a ty mu po pagonach skaczesz?


Szanowny Panie Jarecki

Oryginał MU zna. Jego przytoczenie nie zmienia faktu, że po siódmym Murzyniątku/Wampirzątku Agata (a raczej jej tłumacz) rytm wyliczanki trzyma, a Pan nie. Duperela to jednak zupełna, żadnych kłótni nie warta. [ Choć MU mógłby to ciągnąć – bo twierdzi, że w Pana wersji “bęc nie na tego, na kogo powinno wypada” :)) ]

Maszyna krótko jednak i nie na temat. Po prostu koncepty (a może ich natłok – Christie, wampiry i skrótu twórcze rozwijanie)
jej się tym razem nie podobają i nic na to nie poradzi. Innymi słowy ma wrażenie, że “za dużo i na siłę”. A jest zdania, że Jarecki takich “siłowych rozwiązań” nie potrzebuje.

Pozdrawiam pozostając przy swoim
Pecet


Pececie

Jesteś głupim i marudnym kompeczkiem!
Teraz pan Jarecki idzie sobie na mecz.
Będzie darł mordę za Manchesterem United.
czego i właścicielowi peceta życzę, ...3-1


JJ

i ja idę podrzeć mordę za The Blues. Tak na przekór jankeskim zakusom trzymam za rosyjsko-żydowskim spiskiem.

Bedzie 1:0


Mnie śmieszy swoista wojna na listy/petycje

ci tamtym, tamci tym

a weźcie się na ustawkę umówcie Yntelektualiści i wyjasnijcie o co wam biega

p.s Ale Menju jedzie, ale jedzie:)

Prezes , Traktor, Redaktor


Pecet w przerwie nadaje, by analiz Gmocha nie ogladać

Maszyna Cyfrowa powinna się obrazić, ale nie może, bo MU (jak sama nazwa wskazuje) coraz bardziej Jareckiego lubi.
A sajonara się po prostu nie zna – ani na zakusach, ani na piłce :)

Za życzenia dzięki. Zostało tylko strzelić te dwa. Może tak w 92 i 93 minucie?

Pozdrawiam dziwnie spokojny

Pecet


Sajonaro,

,,grzesiu>> Janke był w tym roku na maturach, taki klasyk, a ty mu po pagonach skaczesz?”

od Jankego to ja się własnie wypisałem, znaczy rezygnuję z pisania i komentowania tam.

Jacku, oj grabisz sobie, grabisz, Peceta cudownego tak przezywać, a nie godzi się to.
Niech ci się twój własny pecet za kare zepsuje
:)

pzdr


to był piękny finał

Żal mi Terry’ego, wyślę mu mejla ze stara polską przyśpiewką “Nic się nie stało, John Terry nic się nie stało”
Gratuluję ManU, byli o szerokość słupka lepsi. Tylko i aż.


Panie Grzesiu!

tecumseh

[…]Tyle, że sorry jak czytam Igora Jankego, który pisze tak:

„Jedna rzecz mnie w tym bawi. To, że o sygnatariuszach tego listu mówi się: „intelektualiści”. Według słownika Języka Polskiego intelektualista to „człowiek o dużej wiedzy i wybitnych zdolnościach umysłowych”.”

I jak sobie porównam jego dorobek dziennikarski (znajdź jakiś jego ważny tekst dla polskiej kultury) i jak sobie porównam dorobek np. takiego Wajdy, to sorry, ale tylko śmiech mnie ogarnia.
Czy pozycję Szymborskiej.
To ją się tłumaczy na kilkanaście języków, nie Jankego.
Jak dla mnie, trzeba mieć poczucie własnego miejsca i nie wpadać w megalomanię.

Proszę się zastanowić nad związkiem Pańskich argumentów z przedmiotem sprawy. Igor Janke nie kwestionuje statusu twórców Andrzeja Wajdy czy Wisławy Szymborskiej. Kwestionuje ich status intelektualistów, a to się ma nijak do Pańskich argumentów!

To jest elementarne Uotsonie.

Pozdrawiam


Subskrybuj zawartość