Widać byl to problem związany tylko z poprzednim Twoim tekstem, Może jakas cenzura? Dziwne, bo bardziej powinna sie czepiać tego tekstu, i to podwójnie: jako obyczajowa (bo nie kopie się leżącego, a może kucającego) i nie dowala rządzącym, bo to też nieetyczne:-))

Pozdrawiam zbulwersowany

prawicowcy w większości umieją być tylko misjonarzami,m nie błaznami.
Brak dystansu, ironii, zawsze te nadęte i misyjne zbawianie świata, nawet jak świat nie chce być zbawiony.

Nawert jak próbują coś napisac żartobliwie to im wychodzi jak Ziemkiewiczowi, nie jak np. Kisielewskiemu.

I tym bardziej wśród prawaków świeci gwiazda jareckiego nam ( a ten komentarz miał być patetyczny niczym Mistera Offa niektóre, ale ja tak zapodawać jak on nie umiem,)

pzdr

Toć od zawsze piszę.
Ja ani karmazynom nie daruję lewym, czy prawym ani z nimi do czynienia miec nie chcę, i nie chciałem.

Tu zawsze lewakiem będę.
Precz ze sztucznymi, dętymi autorytetami.

Zza każdego albo jakiś łajdak Głódź albo Kwaśniewski szyderczą mordę wystawia.

Precz!
Ty nie jesteś żaden lewak tylko “Diabła Stadnickiego” nowe wcielenie.
Jakbym znowu słyszał jego “ Nie będzie nam tu sodomita królował” do tego Zygmusia co to na kolumnie u was w Wawce stoi, skierowane.

I miał chłop rację, poniekąd.

Być może ostatnia.
Cholera by to wzięła! Szczerze mówiąc to już na jakieś wiosny, nawet nie zwracam uwagi.
Proste sprawy; albo jest ciepło albo zimno; albo w piecu trzeba palić albo nie trzeba;
Bez względu na porę roku chodzę z pochyloną głową.
Wiosna, ptaszki, pierdoły – takie rzeczy są zarezerwowane dla tych których stać na tzw. uczucia wyższe.
Mnie nie stać. nawet nie wiem czy drzewa w moim ogrodzie kwitną czy nie?
Pozdrawiam

tylko co to jest prawica? nie chodzi mi oczywiscie o encyklopedyczne terminologie, tylko o wskazanie prawicy w naszych, polskich warunkach.
jak ją zdefiniujemy? które kryteria będą decydujące? decyduje ideologia, stosunek do kosciola czy patrzenie na gospodarke?
bo ja widze sporo gosci , ktorzy sobie prawicowoscia gebe wycieraja, gulgoczac jak indory gdy ktokolwiek inny o swoim prawicowym nastawieniu wspomni.
PiS to w sumie narodowo-katoliccy socjaliści, PO to chadeccy liberalowie, ale bardziej centrowi niz prawicowi. O kanapie Jurka, Korwina czy Giertycha nie ma co wspominać. To promil. Jak więc jest z tą prawicą u nas?

no dobrze. ale ja wciaż nie wiem, kto jest u nas tą prawicą.
PiS?
spełnia pierwszy warunek. po części. większej części. ale nie bardziej niż PO. remis.
absolutnie nie spełnia drugiego. gospodarczo PiS to przy PO socjaliści (solidarne państwo i koniec pytań)
warunek trzeci – zasadniczo bez rożnicy dla PiS i PO- można by sie dopatrywać, w których szeregach jest wiecej komuszych złogów. ale po co?

Wychodzi mi więć, że zgodnie z tymi kryteriami to PO jest bardziej prawicowe niż PiS, a to świadczy jeddynie o tym, ze żadna z tych partii tak w suime prawicą nie jest.

kto więc jest?

No tak. Przyjmijmy, że prawicy jako zwartej formacji nie ma, że zdarzają się tylko jakieś odruchy w różnych środowiskach. Niemniej to, że czegoś nie ma, nie znaczy
wcale, że tego nie będzie w przyszłości.
Jak pouczał Lem przy okazji prezentowania wynalazcy duszy ludzkiej “samolotów też kiedyś nie było a teraz są”
Wystarczy, że Prawica jest do pomyślenia.

Historia jak najbardziej ale właśnie to ugrywanie punktów na przeszłości wobec ludu wyborczego, który sam w większości nie czuje się pewnie komfortowo ze swoimi prywatnymi przeszłościami, raz że wbrew pozorom nie przysparza aż takiego poklasku a dwa, że ludzie znudzeni monumentalną wręcz szlachetnością tropiących, sami zaczynają wypatrywać rys na monolicie, a jak ktoś wystarczająco długo patrzy to i wypatrzy.

Cóż za beznadziejnie długie zdanie nasmarowałem. W skrócie chodzi o to, że to naprawdę jest nudne!

Tyle tylko, że lewica ma jeszcze gorzej.