kursywa.

kursywa.

Zapomniałem z pośpiechu. Miała być kursywa od gwiazdek i Honolulu. Tym razem kawałek dłuższy. Ten sam blog puszczam na onecie pt ‘na emeryturze” i tam gdy wrzucam z worda Kopiuj – wklej to jakoś się udaje. Nawet akapity wychodzą. Ale tutaj za to mam sympatyczniejsze towarzystwo.


Dzień czwarty I By: marrysk (12 komentarzy) 10 luty, 2012 - 19:15