Grześ,

Grześ,

granice wyznaczam, Grześ. I żałuję, że tego wcześniej nie zrobiłam.
Jedna życzliwa mi osoba poradziła, żebym “walnęła rączką w stół” (DZIĘKUJĘ)
Nawet mi się dobrze zrobiło.

Dzięki za plasterek i życzliwość.


Płakałaś, Madziu... Epilog By: dorciablee (18 komentarzy) 6 luty, 2012 - 12:37