Dorciu,

Dorciu,

powtórzę za Yassą: nie tłumacz się.

Ci, co chcą zrozumieli, ci, co nie chcą, nie zrozumieli.

P.S. Merlot kiedyś rozdawał plasterki w czasie różnych zawirowań, plasterek muzyczny ode mnie:)

własnie sobie popijam, z imbirem, cytryną i sokiem malinowym i piszę sprawozdanie bez sęsu, o tym czego nie co zdziałałem w szkole w ostatnim semestrze, eh, ta ppierkologia bzdurna…


Płakałaś, Madziu... Epilog By: dorciablee (18 komentarzy) 6 luty, 2012 - 12:37