Dymitrze

Dymitrze

Pisałam Ci kiedyś, że (nazwijmy to:dystans) do Ukraińców wyssałam z mlekiem babki.
Stereotyp, powie ktoś.
Słyszałam o UPA tyle, ile można było przeznaczyć dla uszu dziiecka.

Ty dopełniłeś dzięła rozpoczętego przez dziadków, ludzi prostych…

Wielkie dzięki dla Ciebie za tę częśc historii i ogromny szacunek.
Dziękuję, że miałam możliwość gościć na Twoim blogu.

Wszystkiego Dobrego!
I powodzenia.


Koniec By: KriSzu (7 komentarzy) 20 marzec, 2010 - 23:13