-->Lagriffe

-->Lagriffe

A mówiąc poważnie, mam nadzieję, że dostrzega Pan, że używa argumentów, które są kliszami. Zapewne w części mają one potwierdzenie w przyrodzie, ale znowu… gdzie rzeczywistość, a gdzie powinność? Mam się wyzbyć abstrakcyjnego myślenia i — uwaga, jako referent! — systematyzacji, żeby zajmować się kosmosem indywiduów, przypadków, zdarzeń, zrządzeń losu? To z tego chaosu — który jednak chyba jakoś z biegiem czasu można porządkować (kształtować), tak jak można go zapuścić — ma wynikać ostateczna dyrektywa? Jaka? A może nie ma żadnych zasad — scil. nie musi być?

;-)

——————————
r e f e r a t | Pátio 35


SWIFT By: referent (21 komentarzy) 29 styczeń, 2010 - 10:28