Mój uczynek jutrzejszy

Mój uczynek jutrzejszy

Codziennie wysypuję resztki wronom i innym dzielnym ptakom. Na śniegu widuje też kocie ślady. Już pisałem, że taki zdziczały kociamber do mnie zagląda.
Sadziłem naiwnie, że z kociej ciekawości.
Dzisiaj go zaskoczyłem jak wgryzał się w suche, zmarznięte skórki chleba. Uciekł bo on zawsze ucieka. Tylko zajrzy, popatrzy skromnym okiem.
Od jutra ma u mnie miskę.

Wspólny blog I & J


Codziennik Gretchen: 14 stycznia By: Gretchen (25 komentarzy) 14 styczeń, 2010 - 22:54