Poldku

Poldku

Z dziadka to zdaje się niezłe ziółko było. :)

Jak to dobrze, że skoro już jedni muszą odchodzić zanim zdążymy ich poznać, to zostają inni pozwalający się do nich zbliżyć. Opowiadają, malują tych ludzi.

Jeśli znamy trochę choć tych co przed nami, łatwiej możemy zrozumieć siebie.
Każda rodzina ma przecież swoją opowieść.

Pozdrowienia.


ONI By: Gretchen (18 komentarzy) 2 listopad, 2009 - 00:37