-->Sergiusz

-->Sergiusz

Młodych prawników na studiach uczy się, że Państwo nie może upaść (chyba, że z pomocą bolszewików albo Niemców, ale na to jest inny termin), a jedno z podchwytliwych pytań na egzaminach brzmi: “czy gmina może zbankrutować”? Stąd Państwo (władza publiczna) bez referatów różnego rodzaju jest nie do pomyślenia. Już prędzej brak samego państwa jest do pomyślenia, choć lepiej o tym nie myśleć :). Rzecz w tym, jak one, te referaty, mają wyglądać, i co robić. Ustrój zmienił się dwadzieścia lat temu, ale zmiany w strukturze władzy są często tylko papierowe. Nawet ludzie pozostali ci sami…

Najzabawniejsze są kolejne próby “uzdrowienia” administracji (choćby punktowo, w newralgicznych miejscach). Przykładowo, najmuje się ludzi z tzw. sektora prywatnego, którzy przychodzą, rozglądają się, myślą jak uprościć, przyspieszyć, podnieść jakość itd. Coś tam naszkicują, coś zaproponują. Gdyby to wdrożyć byłoby wyraźnie lepiej, z nadzieją, że w krótkim czasie będzie dobrze. Wówczas przychodzi do szukania ludzi, żeby to zrobili. Znajdują się cudem ludzie, najczęściej też z zewnątrz referatu (najczęściej, bardzo dobrze, że z zewnątrz). Przygoda trwa jednak tak długo, jak długo nowi kierownicy mają pełnomocnictwa. W momencie, kiedy je tracą wszystko wraca na stare tory, niepostrzeżenie, mimo że jakieś zamiany przecież już wprowadzono… ;) Niesamowita jest ta siła dośrodkowa referatów.

Ostatni akapit zakłada aktywność. Samo nic nie j[...]bnie. A nawet jeśli trochę tak, to kto istotny (mający wpływ na przyrodę) to zauważy? Gdzie są ci istotni, którzy mogliby być niezadowoleni z referatów i mieć wolę ich rekultywacji. Ja nie widzę. Gada się o jakichś bzdurach, czwartym garniturze problemów.

A kiedy najadą nas jacyś nowi bolszewicy, będzie zdziwienie, że nie wiadomo, w której szufladzie jest aktualna mapa kraju. Teraz warto byłoby zbudować szafę z mapami.

Pozdrawiam,
referent

——————————
r e f e r a t | Pátio 35


NIEZBORNIE, ALE SZCZERZE By: referent (5 komentarzy) 24 wrzesień, 2009 - 18:26