Ok. Posłuchałem.

Ok. Posłuchałem.

Dobrze, że tu Mida siedzi…
Bo bym bluzgał równo, a tak to bluzgam tylko troszkę...

SKANDAL!!!!!!!!!!! GRANDA!!!!!!!!!!!

Ja rozumiem, ty robisz historię piosenki, ty musisz przedstawić te propozycje, wykonania, żeby przybliżyć nam utwór nie w jednej wersji, ale w wielu.

Więc nie na ciebie się wkurwiam tylko na Panią Steczkowską.
I na tego pana poniżej… Szrom się zwie.

Ona spieprzyła sprawę, bo śpiewa beznadziejnie, zmienia słowa (no bo kurde! co to ma być? Noce i dni, wciąż niezbyt ładne? No toż to skandal!). Poza tym Steczkowska ma straszliwą manierę. Ale jej w ogóle raczej nie lubię. Jej utwory czasem dobrze wychodzą, jak jej Pospieszalski Mateusz aranżacje robi. Ale ona nawet te potrafi spartolić.

A On! To już przechodzi ludzkie pojęcie. Nie dość, że zmienił rytm (w oryginale jest 4/4 a on zrobił 5/4). Ale ja rozumiem. Robić karierę chce, coś nowego wnieść chce. Ale koniec, który ma być smutny, taki trochę dramatyczny, dołujący on zasuwa oktawę wyżej! No paranoja.

Turnau w zasadzie niewiele zmienił. Trochę wolniej, inaczej akcentuje w refrenie, ale poza tym nawet narasta tak samo. Raz się rąbnoł w słowach, ale nie zmieniło to raczej sensu…

Pani Hania jest Niepokonana i zawsze taka pozostanie. Musiałaby się rozebrać dla Playboya, abym zmienił o niej zdanie. Jest fantastyczna. Śpiewa zajebiście!

***

A swoją drogą sprawdziłem. Przybora był Kalwinistą i po śmierci został pochowany na cmentarzu ewangelicko — reformowanym (czyli właśnie Kalwińskim)
Pozdrawiam przerażony panią Sssss.

Ps. Dałem ci 5, bo notka na to zasługuje, ale błagam cię. Zdejmij tych dwoje, albo ich jakoś pochowaj (daj do nich linki dla wymagających). Nie wywieszaj ich na transparencie… Bo to jest STRASZNE! Ja ci to mówię. Ja — nieudany muzyk.


Historia jednej piosenki - Pejzaż bez ciebie By: tecumseh (33 komentarzy) 21 wrzesień, 2009 - 21:50