Zaintrygowanemu Igle

Zaintrygowanemu Igle

Colt Navy, replika, ktorą ja się posluguje na strzelnicy to rewolwer kapiszonowy, szesciostrzalowy, z lufą o długości 7,5 cala, kaliber .36 (ok.9,5 mm) Do późniejszych modeli były uzywane scalone naboje Burnside’a ( w jednej “tutce” proch i pocisk. Kapiszon nadal zakładalo się po zewnetrznej stronie komory. Tak pokazane to jest w dziewietnastowiecznych katalogach handlowych. Ja swoją armatę ładuję tradycyjnie. W kazdą komore sypię najpierw proch, 0,8 g, przybijam, potem sypie przybitke – kasze mannę – tyle co prochu, przybijam, potem na to klae kulę i też przybijam. Tak sześć razy. Potem zakladam sześć kapiszonów. I jestem gotów do zrobienia sześciu powaznych dziur. Fabrycznie nowy rewolwer, w zalezności od wytwórcy repliki, kosztuje od 1050 do 1600 pln. Mozna kupić nawet przez internet Uzywany, za pół ceny. Kule i kapiszony również do kupienia przez internet. Kupno prochu do broni czarnoprochowej, to w Polsce już troszkę sztuka. Niby oficjalnie tego zrobić się nie da. Ale na stzrelnicach calego kraju, tacy wariaci jak ja, ciąglke maja czym strzelać. Polak potrafi.


Na marginesie konstytucji By: marrysk (9 komentarzy) 6 wrzesień, 2009 - 16:26