Gretchen,

Gretchen,

odpowiadam jak najpoważniej. Wydawało mi się, ze dość neutralne emocjonalnie poparcie Cię w sprawie dziewczynki nie spowoduje lawiny dywagacji, dotyczących moich intencji.

Pomyliłem się.

Nie ma żadnej mijanki. Posuwanie do przodu nie jest związane z prywatnym konfliktem. Wolałbym rozwiązywać ten konflikt bez pośrednictwa nawet tak sympatycznych bytów wirtualnych jak Yassa i Referent.

Spróbuj się trochę odjeżyć.


SZYBKI TEKST O GOTOWANIU By: referent (35 komentarzy) 11 sierpień, 2009 - 14:09