Panie Marku

Panie Marku

Cieszę się, że się Panu spodobało. Akurat dzisiaj jestem w fazie, że nigdy się nie nauczę, więc tym milej jest mi słyszeć takie słowa.

Ten smutek w Panu, niosący jakiś rodzaj rezygnacji…

Rozumiem, albo znam.

Idę poczytać, co Pan napisał.

Pozdrowienia ciepłe.


Moje Miasto'44 [3] By: Gretchen (6 komentarzy) 2 sierpień, 2009 - 20:49