Bananie szanowny:),

Bananie szanowny:),

e tam, a w czym ja się mam starać, jak na brak weny i pustkę intelektualną cierpię?
Taki lajf i czas:), na razie nic się mi nie pisze, nawet źle czy badziewnie.

NO ale weź mi wskaż porządnego prawicowego felietonistę?
Albo piszesz o tygodnikach, jakimi felietonistami może się pochwalić “Wprost”, “Newseek” czy “GP”?
Nawet lewicowy “Przegląd” ma (miał?) świetnego Łagowskiego, ostrą Koftę, czasem kontrowersyjną Umińską.

A tamte pisma?
No JKM po prawej jest dobry, ale ileż można go czytać?

Rybiński?

Z dwojga złego wolę Ziemkiewicza, Rybiński ogólnie dla mnie jest antypatyczną strasznie postacią. I pisanie jego ni mnie nie smieszy, ni wzrusza, ni ciekawi, nie wkurza nawet za bardzo.
Nic w nim nie widzę.
Aczkolwiek trochę dobrych tekściarzy po prawej jest, tyle że w blogosferze:)
Xiązeluka, ty:), Jarecki, wyrus, czasem Nicpoń acz mu odpierdala na tym samym punkcie czyli lewactwa za bardzo, jeszcze z 5 by się znalazło.

Ale RYbiński?
To już wolę nudnawą Katarynę czy innego Azraela czytać.


Pilchowi już tylko wisi? By: zibiglos (14 komentarzy) 20 lipiec, 2009 - 19:57